Gdzie przechowasz swoją kolię

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2012-08-30 07:30

Jedna z najbardziej tajemniczych usług bankowych - sejfy - jest nie tyle droga, ile trudno dostępna.

W kinowych szlagierach są celem najbardziej wyrafinowanych skoków na banki. Bywają w nich pieniądze, ale cenniejsze są trzymane tam klejnoty i dokumenty — zwłaszcza te mogące kogoś skompromitować. Właśnie dla takich aktywów wymyślono bankowe skrytki sejfowe.

Nimb tajemnicy otacza je nie tylko w fikcyjnych, hollywoodzkich opowieściach, ale również w polskich realiach. Zdarza się, że tabele opłat i prowizji nie przedstawiają rzeczywistych cen wynajmu, a niektóre banki w ogóle nie wspominają o niej w taryfach.

(...)

Spółdzielcy nie odpuszczają

Na palcach jednej ręki można policzyć banki mieniące się ogólnopolskimi, które oferują wynajem skrytki w więcej niż kilku oddziałach. Liderem jest Bank Pekao, który szafy sejfowe zainstalował w 116 placówkach. Są więc dostępne nie tylko w największych aglomeracjach, ale też w Łomży czy Tomaszowie Mazowieckim.

W poszukiwaniu miejsc bezpiecznego przechowywania materialnych depozytów mieszkańcy mniejszych miast mogą jednakudać się do instytucji spółdzielczych. Wynajem skrytek sejfowych to w nich dość popularna usługa. Wynika to z jej specyfiki technicznej.

Skrytka jest nieodłącznie związana ze skarbcem, a w nieco staroświeckim świecie bankowości spółdzielczej o skarbiec łatwiej niż w nowomodnych, stroniących od gotówki „McBankach”, które z oddziałów chciałyby wyrzucić wszystko, co nie jest związane z podpisywaniem umów.

To ostatnie podejście doskonale obrazuje przykład ING Banku Śląskiego. Wynajem skrytek oferuje jedynie w dwóch oddziałach, choć dysponuje nimi w jeszcze kilku, z których chce je jednak usunąć. W Getin Noble Banku dostępne są jedynie w Katowicach i Jastrzębiu- Zdroju. Tam są oddziały pamiętające jeszcze czasy Górnośląskiego Banku Gospodarczego w Katowicach, na bazie którego powstał Getin Noble Bank.

Za monetę

Rozmiary skrytek różnią się nawet w oddziałach tego samego banku. Trzeba jednak przyznać, że większość bez problemu pomieści dokumenty formatu A4. Gorzej może być z brylantową kolią, ale dla oszczędności miejsca tę ostatnią można przecież włożyć do skrytki w woreczku, a nie w pudełku.

Skrytkę-gigant oferuje Bank Pekao. Gdyby ktoś ją miał, obok kolii i dokumentów może upchnąć w niej nawet złotą futbolówkę. Schowek ma 60 cm wysokości, 59,5 cm szerokości i 44,3 cm głębokości. Ile kosztuje korzystanie z bankowej skrytki sejfowej? Najczęściej 300-400 zł rocznie.

Ale Getin Noble Bank zadowala się kwotą 240 zł, a za udostępnienie największego z oferowanych schowków Alior Bank chce aż 1138 zł rocznie. Fakt — jest dość duży, ale jednak mniejszy od skrytki-gigant z Banku Pekao.

Ten ostatni nie różnicuje cen w zależności od wielkości schowka i nawet największy udostępnia za 400 zł rocznie, 50 zł miesięcznie lub 5 zł dziennie. Poza Alior Bankiem wszystkie instytucje ogólnopolskie wynajmują skrzynki na okresy krótsze niż rok i taksują wtedy klientów za każdy rozpoczęty miesiąc użytkowania schowka. Niektóre banki premiują przy tym umowy roczne niższą stawką, niż wynikałoby z prostego przemnożenia opłat miesięcznych przez 12, inne — nie.

Na pojedyncze dni schowki udostępniają tylko BNP Paribas, Bank Pekao i PKO Bank Polski. Cena za dobę wynosi 2-5 zł. Może być to atrakcyjne dla będących gdzieś przejazdem, ale z drugiej strony nigdy nie ma pewności, że nawet w oddziale wyposażonym w skrytki sejfowe znajdzie się wtedy jakaś wolna.