General Electric formuje zespół, który zajmie się fuzjami i przejęciami w Europie – donosi Financial Times. Największy pod względem kapitalizacji koncern świata chce skorzystać z niskich cen akcji na Starym Kontynencie.
Nani Beccalli, szef GE Europe, zatrudnił sześciu specjalistów. Mają oni organizować przejęcia europejskich spółek energetycznych, medycznych i przemysłowych. Głównym obszarem zainteresowań będą Niemcy i Rosja, które pomysłodawca określił mianem „dziewiczego terytorium”. Bliska finalizacji jest też transakcja w innym kraju Europy.
GE jest pewien, że tym razem uda się mu pokonać przeszkodę w postaci Komisji Europejskiej, która w ubiegłym roku zablokowała jego fuzję z Honeywell. Pomóc ma w tym zmiana wizerunku firmy na naszym kontynencie, którą wywołać mają reklamy telewizyjne i otwarcie nowej siedziby w Brukseli.
Na rynku europejskim nie brak potencjalnych spółek-celów. Grupy ABB, Alstom i Invensys planują bowiem zbycie części aktywów. GE już rozważa zakup finansowej części ABB.
ONO, FT