Dzisiaj na NewConnect wchodzi wrocławska spółka Geotrans, specjalizująca się w zagospodarowywaniu ustabilizowanych osadów ściekowych pochodzących z oczyszczalni. Przychody spółki w 2014 r. wyniosły 5,2 mln zł, a zysk netto 1,1 mln zł. Rok wcześniej było to — odpowiednio — 6,8 i 1,4 mln zł. W pierwszym półroczu 2015 r. przychody wyniosły 3,1 mln zł, a zysk 0,9 mln zł. Spółka liczy, ze równie dobrze pójdzie jej w drugim półroczu, co przełoży się na rekordowe wyniki roczne.
— Pod koniec lipca podpisaliśmy z jedną z firm z branży energetycznej umowę na odbiór i zagospodarowanie tzw. UPS-ów, ubocznych produktów spalania. Jest to dla nas bardzo istotny kontrakt, ponieważ pozwoli nam na realizację jednego z celów strategicznych, tj. zaistnienie w kolejnych segmentach zagospodarowania odpadów przemysłowych. Poza tym zwiększy zasięg działania Geotransu o kolejne województwa — podkreśla Przemysław Weremczuk, prezes i główny akcjonariusz spółki.
Spółka zapowiada, że na dywidendę chce przeznaczać 0,5 mln zł rocznie. Prezes dysponuje 73 proc. akcji, z których przytłaczająca większość będzie objęta wyłączeniem zbywalności przez 24 miesiące od debiutu. Może on być skrócony, jeśli spółka przeniesie się na parkiet główny. Ta sama reguła dotyczy miliona akcji sprzedanych na przełomie 2014 i 2015 r. w pre- -IPO po 3,60 zł. Zakaz zbywalności nie będzie dotyczył 200 tys. papierów sprzedanych niedawno po 6 zł za sztukę. Transakcja ta daje wycenę spółki na poziomie 30 mln zł. Przenosiny na parkiet główny wymagają 48 mln zł kapitalizacji.