Gerda rośnie dzięki... rowerom i smartfonom

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2020-11-22 22:00

Znany producent zamków wykorzystał zmiany rynkowe związane z pandemią, zrestrukturyzował się i zwiększa sprzedaż.

Jednym ze skutków pandemii był wielki popyt na rowery, na które ludzie przesiedli się w obawie przed złapaniem wirusa w zatłoczonych autobusach, tramwajach i metrze. Na nieoczekiwanym boomie postanowiła skorzystać Gerda - firma z podwarszawskiego Sokołowa, założona na przełomie lat 80. i 90., znana przede wszystkim z zamków i drzwi, a także okuć i bram. W tym miesiącu po raz pierwszy w swej historii wprowadziła na rynek zapięcia rowerowe. Ich dużą promocję planuje na wiosnę 2021 r.

Konsolidator:
Konsolidator:
Piotr Gmiński szefuje Gerdzie od kwietnia zeszłego roku. To za jego czasów firma się zrestrukturyzowała i wchłonęła spółki córki.
Marek Kazmierczak

Nie było to jedyne novum w jej ofercie. W czerwcu, wspólnie z firmą technologiczną Predica, Gerda zaprezentowała owoc dwuipółrocznej pracy - inteligentny zamek Tedee. Twórcy zapewniają, że jest to najmniejszy na świecie innowacyjny “smart lock” wyposażony w akumulator. Rolę klucza pełni smartfon, dlatego sterowanie zamkiem możliwe jest z dowolnego miejsca na świecie. W dodatku wkładka Tedee jest kompatybilna z innymi zamkami dostępnymi na rynku, co oznacza, że system mogą zainstalować u siebie także posiadacze zamków wyprodukowanych przez konkurencję. System składa się z trzech elementów: zamka wyposażonego w akumulator, bezprzewodowego routera, który łączy urządzenie z siecią, oraz elektronicznej wkładki do zamka. Produkt – jak deklarują przedstawiciele Gerdy – to najważniejszy nowy projekt firmy w ostatnich latach.

Mijający rok był dla podwarszawskiego producenta okresem inwestycji. Gerda zainwestowała w linię do produkcji aluminiowych drzwi płaszczowych, centrum obróbcze Phantomatic X4, wyposażone w stoły rolkowe i obrotnice, a także kupiła maszyny, m.in. na potrzeby linii do produkcji drzwi stalowych. Inwestycje pochłonęły ponad 3 mln zł.

To nie koniec inwestycji. Gerda planuje m.in. zakup automatycznej linię do produkcji drzwi, na co wyda co najmniej 10 mln zł, a także modernizację parku maszynowego służącego do produkcji wkładek profilowych.

W tym roku firma zakończyła też restrukturyzację, polegającą m.in. na konsolidacji spółek. Zwiększyła zatrudnienie i obecnie ma 530 pracowników.

- Osiągamy na razie 6-procentowy wzrost sprzedaży i z optymizmem patrzymy w przyszłość – twierdzi Piotr Gmiński, prezes Gerdy.

Informuje, że na przyszły rok firma planuje kolejne inwestycje, m.in. w automatyzację produkcji drzwi stalowych oraz rozwój parku maszynowego do produkcji wkładek profilowych. Liczy na 10-procentowy wzrost sprzedaży w 2021 r.