Getin: pierwszy mobilny bank

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2013-07-18 09:25

W przyszłym tygodniu bank udostępni klientom aplikację do zdalnych płatności. Getin będzie więc pierwszym bankiem, w którym komórką można zapłacić zbliżeniowo i zdalnie.


Miała być dostępna na początku czerwca, ostatecznie usługa wystartuje w drugiej połowie lipca. Z moich informacji wynika, że od przyszłego weekendu w appstorze pojawi się aplikacja do zdalnych płatności dla klientów Getin Noble. Pisałem już o tym rozwiązaniu, które polega na zaadoptowaniu na potrzeby banku aplikacji Mastercardmobile. Znają ją doskonale klienci Skycasha, który zresztą płatności w Getinie będzie obsługiwać. Żeby zapłacić telefonem tą aplikacją najpierw trzeba zarejestrować w systemie Mastercarda kartę, którą będziemy płacić.  Poprawniej  będzie powiedzieć, że kartą, w której ciężar pójdzie płatność, bo przecież płacić będziemy telefonem nie kartą.

None
None

 

Jak to będzie wyglądać? Otóż najpierw rejestrujemy kartę w systemie Mastercarda, ale za pośrednictwem serwisu internetowego Getinu. Rejestracja przypomina standardowy formularz wypełniany podczas płatności kartą za zakupy w Internecie, w którym podajemy dane personalne i numer karty. Na koniec jednak dodajemy również m-PIN do transakcji komórką. Po zakończeniu rejestracji będzie on służył do zatwierdzania wszystkich płatności. Za co można zapłacić aplikacją? Za bilety komunikacji miejskiej, autobusowej, kolejowej, do kina, za parkingi oraz wypłacić pieniądze z bankomatów Euronetu.

Rozwiązanie przydatne, choć niespecjalnie przyjazne.  Niestety, aplikacji Mastercarda nie można zintegrować z aplikacją Getin Up. Słowem, chcąc płacić telefonem trzeba wgrać w niego dwie aplikacje: getinową i mastercardową. Jeśli ktoś ma telefon z antenką NFC i chciałby nim płacić musi na smartfona ściągnąć trzecią aplikację – MyWallet.

Trochę to wszystko skomplikowane, ale ludzie z Getinu mówią, że niedługo aplikacja płatnicza zostanie zintegrowana z aplikacją mobilną. Z drugiej strony być może to i lepiej, że aplikacje są rozdzielone. Żeby kupić bilet tramwajowy wystarczy uruchomić aplikację płatniczą i nie trzeba będzie się logować do rachunku w Getinie.

 

Zobacz więcej na facebookowym profilu bloga Obiektywnie o finansach

 

Aplikacja Getinu wielkiego przełomu na rynku nie czyni, bo zestaw aplikacji mobilnej i płatniczej może skompletować klient większości banków. Wystarczy na smartfona ściągnąć aplikację Skycasha. Trzeba jednak dodać, że w Getinie cały proces rejestracji odbywa się poprzez jego serwis internetowy. Jak rozumiem, klient banku będzie mógł z platformy Mastercardmobile wybrać usługi, które mu najbardziej odpowiadają., np. parkowanie w Krakowie, bilet ZTM w Warszawie, czy bilety do kina. Co ważne, z czasem obydwie aplikacje mają zostać zintegrowane.

Trzeba też Getinowi oddać, że jako pierwszy na rynku wprowadza takie rozwiązanie dla klientów bankowych. Choć muszę też przyznać rację ludziom z Raiffeisena Polbanku, którzy po lekturze tego wpisu podnieśli, że to oni już jesienią ubiegłego roku pożenili aplikację Skycasha ze swoją aplikacją R-Mobi, umożliwiajac swiom klientom zdalne płatności. Polbank był też w grupie trzech banków, które wrzuciły karty do MyWalleta. Niemniej, podtrzymuję, że Getin jest pierwszym bankiem, oferującym komplet narzędzi płatniczych w telefonie: aplikację mobilną do zarządzania rachunkiem, realizowania przelewów itp., aplikację do płatności zbliżeniowych MyWallet z kompletem karty (w Polbanku z aplikacją współpracuje karta kredytowa) i aplikację do płatności zdalnych.