"Giełda będzie mocna, ale złoty słaby"

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2017-02-07 16:52

Najbliższe miesiące będą stały pod znakiem dalszej hossy na warszawskiej giełdzie, silnego dolara i kontynuacji przeceny na globalnych rynkach obligacji, zapowiada Raiffeisen Polbank.

Obserwowane od dwóch miesięcy na warszawskiej giełdzie zwyżki najprawdopodobniej się utrzymają, napisali w comiesięcznej strategii rynkowej specjaliści Raiffeisen Polbanku. Ich zdaniem pomogą w tym atrakcyjne na tle rynków rozwiniętych wyceny spółek i perspektywa wsparcia wyników przez przyspieszający wzrost gospodarczy. Koniunkturę rynkową wspierać będzie silny popyt konsumpcyjny, korzystający na ekspansywnej polityce fiskalnej i poprawiającej się sytuacji na rynku pracy, podczas gdy eksporterom pomoże słabość złotego. Spośród światowych rynków akcji najlepiej wyglądają perspektywy giełd zachodnioeuropejskich i rosyjskiej.

Gospodarka strefy euro się stabilizuje, wyceny spółek są atrakcyjne, zwłaszcza na tle wycen na giełdzie nowojorskiej, słabość euro poprawia konkurencyjność eksporterów, a włoski sektor bankowy największe problemy ma już za sobą. Tymczasem indeksy giełdy w Moskwie wspierać będą wyjątkowo niskie wyceny, poprawiająca się kondycja gospodarki oraz odwilż w stosunkach Moskwa-Zachód. Nieco mniej jednoznaczne są perspektywy giełdy nowojorskiej, której problemami są mało atrakcyjny poziom wycen i niepewność wokół programu stymulacji fiskalnej, oraz ogólnie rynków wschodzących, z których kapitał wysysa wzrost rentowności obligacji krajów rozwiniętych, możliwe dalsze umocnienie dolara oraz problemy wewnętrzne gospodarek.

Pod presją podaży w najbliższych miesiącach pozostanie polski rynek obligacji, przewidują specjaliści Raiffeisen Polbanku. Po zbliżeniu się rentowności 10-latek do 4 proc. papiery skarbowe mogą liczyć na pewną korektę wzrostową. Jednak w średnim terminie bardziej prawdopodobny jest powrót do zniżek, napędzanych przyspieszeniem wzrostu i inflacji w Polsce oraz sytuacją na globalnych rynkach obligacji. Rentowności na rynkach bazowych (a w szczególności w USA) podbijać będą oczekiwania podwyżek stóp Fedu, a być może także wygaszania programów skupu aktywów przez EBC.

Zaostrzenie polityki Fedu powinno również wzmacniać dolara, a to zła wiadomość dla złotego, czytamy w raporcie. Mimo prawdopodobnych zwyżek notowań dolara złoty powinien pozostać stabilny względem euro, a to za sprawą dobrych danych z polskiej gospodarki i utrzymania się dobrych nastrojów na globalnych rynkach. Stabilizacja powinna zagościć na rynkach surowcowych. Ceny kruszców powinien wspierać status bezpiecznej przystani oraz relatywnie niskie wyceny, jednak zagrożeniem jest perspektywa podwyżek stóp Fedu.

O koniunkturze na rynkach metali przemysłowych zdecydują sygnały w sprawie zapowiadanej przez Donalda Trumpa ekspansji fiskalnej oraz wydarzenia mające wpływ na podaż i popyt na rynkach poszczególnych surowców. Ceny ropy powinny się stabilizować, w miarę jak wzrost wydobycia ze złóż łupkowych w USA zrównoważy skutki cięć wydobycia na mocy listopadowego porozumienia producentów. Według specjalistów Raiffeisen Polbanku najbardziej optymistycznie wśród surowców przedstawiają się perspektywy płodów rolnych. Zwyżki cen kukurydzy i pszenicy wspierać powinny niskie ceny tych zbóż, jednak wciąż zapasy są wysokie, a dalsze umocnienie dolara groziłoby ich przeceną.

Marek Wiśniewski, Puls Biznesu