Inwestorzy z giełdy w Moskwie uwierzyli w deklaracje Donalda Trumpa, że ten poprawi relacje między USA i Rosją. Widać to po zachowaniu rosyjskich spółek. Od dnia wyborów za oceanem indeks Micex zyskał, po korekcie o ryzyko związane ze zmiennością, najwięcej spośród wszystkich głównych wskaźników giełd krajów rozwijających się, oblicza agencja Bloomberg. To niejedyny sygnał poprawy nastawienia inwestorów do rosyjskiego rynku akcji, związanej nie tylko z oczekiwaniami, że ocieplenie na linii Waszyngton — Moskwa doprowadzi do zdjęcia nałożonych na Rosję sankcji. Największy oparty na spółkach z rynku rosyjskiego fundusz ETF zanotował najwyższe od ponad roku napływy kapitału. Zachodnie korporacje, w tym IKEA, Leroy Merlin, Mars oraz Pfizer, zaczęły inwestować w nowe i fabryki, licząc na to, że gospodarka wychodzi z trwającej od dwóch lat recesji. Ostatnie 23 lata były katastrofą. Teraz sytuacja się poprawia, w czym pomaga ustabilizowanie kursu rubla oraz prognozy przywrócenia wzrostu gospodarczego — oceniał w rozmowie z Bloombergiem Frank Schauff, szef stowarzyszenia przedsiębiorców europejskich w Moskwie. © Ⓟ
Giełda w Moskwie wygrywa razem z Trumpem
opublikowano: 2016-11-30 22:00