Wczoraj zarząd Rafinerii Glimar z Gorlic zgłosił wniosek o upadłość spółki, której strata po trzech kwartałach przekraczała 30 mln zł. Może to utrudnić konsolidację rafinerii z Grupą Lotos i planowany na 2005 r. debiut Lotosu na GPW. Stąd nie dziwi stanowisko właściciela, czyli Nafty Polskiej.
— Kontynuujemy działania na rzecz zmiany sytuacji finansowej Glimaru. Umożliwiłoby to wycofanie wniosku — mówi Krzysztof Mering, rzecznik NP.
Optymistą jest też Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu.
— To nic nie zmienia w naszych planach konsolidacji i prywatyzacji grupy. Nadal prowadzimy rozmowy z bankami i Naftą Polską w sprawie restrukturyzacji Glimaru — mówi szef pomorskiej rafinerii.