Gorący wrzesień w katowickiej strefie

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2021-10-05 20:00

Dziewięć decyzji dla firm, które zainwestują prawie 680 mln zł i stworzą ponad 570 miejsc pracy – tyle strefa z Katowic zdziałała w ubiegłym miesiącu.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie firmy dostały decyzje o wsparciu na inwestycje w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej i ile zainwestują
  • Dlaczego wśród inwestorów przybywa średnich polskich firm
  • Czy w tym roku katowicka strefa wyda jeszcze jakieś decyzje

Niemal wszystkie specjalne strefy ekonomiczne już po pierwszym półroczu mówiły o wyjątkowo dobrym pod względem inwestycji roku. Nie inaczej jest w katowickiej, która od lat jest w czołówce pod względem liczby wydanych decyzji oraz deklarowanych nakładów i miejsc pracy. Strefa ze Śląska we wrześniu przeszła samą siebie.

- Wydaliśmy dziewięć decyzji o wsparciu. Dzięki inwestycjom powstanie ponad 570 miejsc pracy, a firmy poniosą prawie 680 mln zł nakładów inwestycyjnych – mówi dr Janusz Michałek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE).

Katowicka strefa motoryzacją stoi

Sporo jest inwestycji z branży motoryzacyjnej, w której katowicka strefa od zawsze jest mocna.

- Przykładem jest inwestycja firmy Newtech Engineering, dostawcy aparatury pomiarowej i elementów automatyki przemysłowej która w Gliwicach planuje wybudowanie nowego zakładu. W Ujeździe zainwestuje Isringhausen, czołowy producent siedzeń do pojazdów ciężarowych, a w Tychach – MA, spółka z sektora automotive – wymienia Janusz Michałek.

Utrzymuje się trend napływu firm, które korzystają na wprowadzeniu w 2018 r. Polskiej Strefy Inwestycji, która umożliwia korzystanie ze zwolnień z CIT w całym kraju, np. na terenie istniejącej fabryki, a nie tylko terenach włączonych do SSE.

- Jednym z przykładów takiej inwestycji jest średniej wielkości firma Flora Waldemar Dębowski, która na terenie gminy Krzepice zainwestuje ponad 11 mln zł w zakład m.in. nawozów i zwiększy dotychczasowe zatrudnienie o 10 osób. Odejście od terytorialnych ograniczeń specjalnych stref ekonomicznych zwiększyło szansę wspierania projektów, które z powodu tych ograniczeń nie miały szans na skorzystanie z pomocy publicznej. Dzięki temu wzrosły inwestycje prywatnych polskich przedsiębiorców – ocenia szef KSSE.

Motoryzacja i polskie firmy
Motoryzacja i polskie firmy
Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, którą kieruje dr Janusz Michałek, tradycyjnie ściągnęła we wrześniu dużo inwestorów z branży motoryzacyjnej. Wydała też decyzje polskim firmom średniej wielkości, które korzystają z tego, że ze zwolnień z CIT można korzystać w każdym miejscu w kraju.
materiały prasowe

Wśród wrześniowych projektów są m.in. MA w Tychach (110 mln zł), Bitron w Sosnowcu (108 mln zł), Mecalux w Gliwicach (80 mln zł), Alpla Opakowania w Żywcu (60 mln zł), CeWe w Kędzierzynie-Koźlu (29,25 mln zł) czy Kubala w Goleszowie (22 mln zł).

Będzie co najmniej kilka projektów więcej

W tym roku katowicka strefa wydała 60 decyzji.

- To jest rekord w historii spółki, a jeszcze kilka-kilkanaście wniosków powinno wpłynąć i zostać rozpatrzonych do końca roku – zaznacza Janusz Michałek.

W 60 decyzjach firmy deklarują ponad 2,7 mld zł nakładów i stworzenie 2,5 tys. miejsc pracy. Przez cały 2020 r. KSSE wydała 57 decyzji, w których firmy obiecały 5,1 mld zł inwestycji i 1,5 tys. miejsc pracy.

We wrześniu zakład otworzył Cobex Tokai w Raciborzu, a w tym miesiącu ruszają zakłady SK w Dąbrowie Górniczej i Webbera w Zabrzu.