Gospodarce zaszkodzi przeciągnięcie konfliktu
Przedsiębiorcy podkreślają, że zgodna i szybka akcja międzynarodowej koalicji pomoże ustabilizować gospodarkę. Najgorsze byłoby przeciągnięcie się konfliktu i ewentualny kontratak terrorystów.
Grzegorz Wójtowicz
członek RPP
- Za wcześnie oceniać, jakie ten konflikt będzie mieć skutki dla polskiej gospodarki, a tym samym dla złotego. Nie wiemy, jak będą kształtować się ceny ropy i czy ewentualny jej wzrost będzie trendem długotrwałym. Trudno także powiedzieć, jak duże będą wahania kursów innych walut. Mam nadzieję, że nie sprawdzi się czarny scenariusz.
Ryszard Kardasz
prezes Huty Stalowa Wola
- Jeśli chodzi o produkowane przez hutę maszyny budowlane, naszym największym rynkiem zbytu jest USA. Myślę jednak, że amerykańska gospodarka sobie poradzi. HSW to także produkcja zbrojeniowa i wydaje się, że jest szansa na wzrost zamówień. Jeśli atak na Afganistan potrwa krótko, można liczyć na wzrost gospodarczy, gdy wojna potrwa długo, nie można wykluczyć pogłębienia recesji.
Jerzy Ciechanowski
prezes Energopolu-7
- Jak zareaguje gospodarka na wydarzenia w Afganistanie — jest jeszcze ze za wcześnie, aby jednoznacznie stwierdzić. Należy pamiętać, iż każda akcja powoduje reakcję.
Piotr Dauksza
prezes Optiroc Polska
- Inwestorzy będą ostrożniejsi w lokowaniu kapitału, a co za tym idzie — nastąpi spowolnienie m.in. na rynku budowlanym, z którym jesteśmy ściśle powiązani. Podobnie mogą zachować się inne rynki.
Zygmunt Witort
dyrektor generalny Kimball Electronics Poland
- Jeżeli wojna potrwa kilka tygodni, nie powinna wywołać większych gospodarczych reperkusji. Sytuacja może się zmienić, jeżeli walka zacznie się przeciągać, co może doprowadzić do zaangażowania się w nią także innych państw Półwyspu Arabskiego.
Szczepan Gawłowski
prezes Kreisel-Technika Budowlana
- Polska znalazła się w stanie wojny. To może oznaczać, że wśród konsumentów zapanuje niepewność, co przełoży się na zmniejszenie zakupów. Jeśli nadejdą pozytywne wiadomości, sytuacja się odwróci. Ostateczny efekt będzie pozytywny dla polskiej gospodarki.
Wacław Nowacki
prezes Poznańskiej Korporacji Budowlanej Pekabex
- Atak na Afganistan nie odbije się na działalności naszej firmy. Nie powinno to mieć zasadniczego wpływu na funkcjonowanie światowego rynku. Trudno przewidywać scenariusz dalszych wydarzeń, jednak bieżąca sytuacja nie powinna się przyczynić do pogłębienia recesji. Fakt, iż atak jest popierany przez międzynarodową koalicję, może stabilizować światową gospodarkę.
Mirosław Bubel
wiceprezes Katowickiej SSE
- Nie sądzę, by atak na Afganistan odbił się negatywnie na gospodarce światowej, a tym bardziej wpłynął na Polskę czy wreszcie pogorszył funkcjonowanie samej Katowickiej SSE. Oczywiste jest jednak, że długotrwałe napięcia polityczne nie sprzyjają inwestowaniu.
Henryk Siodmok
prezes Carman Polska
- Nie sądzę, by atak na Afganistan miał znaczący negatywny wpływ na gospodarkę Polski, świata czy naszej firmy — dopóki nie przełoży się na wzrost cen ropy naftowej albo nie sprowokuje ataków terrorystycznych w Europie Zachodniej. Zawiązała się jednak silna koalicja antyterrorystyczna, a OPEC obiecał, że nie ograniczy wydobycia ropy. Tylko szybkie wyjaśnienie sytuacji może ułatwić wzrost.
Marek Pytel
prezes Telmaxa
- Każda wojna generuje popyt. Również wojna z terroryzmem, jeżeli będzie długotrwała, może mieć pozytywny wpływ na światową gospodarkę. Jeżeli jednak przerodzi się w wojnę „dwóch światów” — chrześcijańskiego i muzułmańskiego, sytuacja może się pogorszyć.
Marek Świętoń
analityk ING Investment
Management Polska
- Nie spodziewam się bezpośrednego przełożenia działań Stanów Zjednoczonych na naszą gospodarkę. Problemy, z którymi borykamy się, mają charakter strukturalny i wewnętrzny. W miarę zaostrzenia konfliktu może pojawić się ryzyko utrudnienia komunikacji i wymiany handlowej.
Arkadiusz Śnieżko
partner w MCI Management
- Atak na Afganistan nie jest dla nikogo zaskoczeniem, stąd nie wydaje mi się, żeby miał większy wpływ na światową gospodarkę. Rynek wcześniej już to zdyskontował. Jedyną niewiadomą jest wciąż cena ropy. Jeżeli pójdzie mocno w górę, może to odbić się na całej gospodarce. W długiej perspektywie działania wojenne mogą pobudzić gospodarkę. Wiadomo, że w górę pójdą akcje spółek zbrojeniowych. Te z kolei będą więcej zamawiać towarów i usług, co wiąże się z pobudzeniem innych gałęzi przemysłu, np. chemii czy metalurgii.
Leszek Waliszewski
prezes oddziału Delphi Automotive Systems
- W najbliższym czasie niepewność związana z amerykańskim atakiem na Afganistan może przyczynić się do spowolnienia gospodarczego — zarówno na świecie, jak i w Polsce.
Alfred Adamiec
analityk PBK Asset Management
- Skutki gospodarcze będą zależeć od tego, jaki charakter przyjmie akcja militarna USA. O ile nie nastąpi odwet ze strony terrorystów, rynki przyjmą ją dosyć spokojne.
Andrzej Kosecki
prezes Bank Śląski Leasing
- Wydarzenia w Afganistanie mogą nie tyle pogłębić, co przedłużyć recesję. Można się spodziewać, że spadek koniunktury w światowej gospodarce potrwa przynajmniej do końca II kwartału 2002 r. Recesja w USA odbije się niekorzystnie na krajach zachodnioeuropejskich, a w konsekwencji na gospodarce polskiej. Odczuje to także branża leasingowa.
Janusz Siemieniec
prezes Spółki Restrukturyzacji Kopalń
- Skutki trudno na razie przewidzieć. Może powstać zamieszanie na rynku paliw. Paradoksalnie, to wszystko może przyczynić się do większego zapotrzebowania na węgiel.
Wiesław Wiśniewski
prezes Liberty Poland
- Prawdziwe skutki tej akcji dotrą do nas z pewnym opóźnieniem. To, co obecnie dzieje się z polską gospodarką, oceniam jednoznacznie: sami sobie zgotowaliśmy ten los, choć naturalnie podlegamy także mechanizmom sterującym gospodarką w skali globalnej. Dla świata skutki ataku na Afganistan będą negatywne. Pogłębi się dekoniunktura, trudniej będzie sprzedawać towary i usługi. Firma Liberty jest przygotowana na taki scenariusz. W naszej strategii zakładamy 2-3 chude lata, tworzymy więc plan przetrwania tego okresu.
Maciej Raczkiewicz
prezes Amerykańskiej Izby Handlowej
- Akcja odwetowa może wzmóc obawy, że dojdzie do kolejnego ataku terrorystycznego, a to spotęguje niepewność na rynku. Sądzę jednak, że to wydarzenie zostało już wcześniej zdyskontowane przez rynki. Jej wpływ na gospodarkę USA zależy od tego, jak szybko konflikt się zakończy. Jeśli potrwa krótko, nie będzie mieć dużego wpływu na gospodarkę amerykańską.