
fot. Bloomberg
W najnowszym raporcie, premier Kuby Manuel Marrero stwierdził, że tegoroczny wzrost sięgnie około 2,0 proc. zaś w 2022 przyspieszy do 4,0 proc. W 2020 r. kubańska gospodarka skurczyła się o 10,9 proc., podczas gdy prze kilka wcześniejszych lat znajdowała się w fazie stagnacji.
Kuba od lat objęta jest sankcjami gospodarczo-politycznymi. Szacuje się, że uzależniony od importu kraj z ich powodu stracił w ostatnich dwóch latach co najmniej 4 mld USD przychodów.