Stabilizacja polityczna i duża gospodarka czynią z niej wschodzącą gwiazdę.
— Po raz pierwszy w życiu rozważam inwestowanie w Rosji. Przyglądam się nawet rublowi — powiedział Jim Rogers. Warunki do inwestycji, jego zdaniem, znacznie się poprawiły za czasów Władimira Putina.
— Wydaje się, że Putin zmienił podejście do zagranicznych i krajowych inwestorów. Rozumie, że nie można po prostu zabierać ludziom pieniędzy i wtrącać ich do więzienia. Jeśli faktycznie tak jest, to Rosja będzie miała do zaoferowania bardzo dobre okazje. To duży, zmagający się z problemami kraj, oferujący wiele interesujących aktywów — uważa Jim Rogers.