GPW wśród najgorszych rynków półrocza

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-07-01 13:46

Największe zyski na giełdzie w Wenezueli, największe straty w Peru. W pierwszym półroczu parkietowi przy Książęcej bliżej było do drugiego z parkietów.

To nie było udane półrocze dla warszawskiej giełdy. Indeks WIG20 zanotował ósmy wśród najgorszych wyników spośród 94 giełd śledzonych przez Bloomberga. W euro indeks stracił 17,8 proc. Jeszcze słabszymi wynikami mogły pochwalić się parkiet w Pradze, gdzie wybuchła afera korupcyjna (-19 proc.) oraz rynek borykającej się z odpływami kapitału spekulacyjnego Brazylii (-28 proc.). Największe straty poniosły jednak akcje spółek peruwiańskich. Indeks giełdy w Limie tąpnął o 30 proc., po tym jak w ciągu dziesięciu poprzednich lat zyskał na wartości… szesnastokrotnie.

10 najlepszych i 10 najgorszych indeksów rynków akcji w pierwszym półroczu. Stopy zwrotu w euro. Źródło: Bloomberg.

Parkietowi przy Książęcej pod górkę było od początku roku. Rozpoczęło się od sprzedaży znaczących pakietów akcji banków: PKO BP, Pekao oraz BZ WBK. Potem zaczęła się dyskusja o  OFE i forsowanie przez rząd projektu rozbudowy elektrowni w Opolu, który był jak gorący kartofel podrzucony PGE. Inwestorów dobiła zapowiedź zmniejszenia skupu aktywów przez Fed oraz propozycje zmian w systemie emerytalnym przedstawione przez rząd. Sam czerwiec WIG20 zakończył na 9,6 proc. minusie.

Jak wynika z danych Bloomberga, największe zyski osiągnąć można było w Wenezueli (+68 proc.), gdzie wielka hossa trwa już trzeci rok. Od początku 2011 r. główny indeks parkietu w Caracas zyskał już 12 – krotnie. 32 proc. zarobić można było na akcjach notowanych w Kuwejcie, a 29 proc. zyski przyniosła giełda w Sofii. Akcje bułgarskich spółek są wciąż jednak warte niespełna jedną czwartą tego, co w szczycie hossy z 2007 r.