Gracze mogą spać spokojnie do 2005 r.

Cezary Koprowicz
opublikowano: 2001-04-20 00:00

Gracze mogą spać spokojnie do 2005 r.

Ministerstwo Finansów nie rezygnuje z przeforsowania nowej ustawy o PIT, mimo że koniec kadencji parlamentu jest bliski. Nowy projekt zakłada obniżanie podatków od dochodów osobistych w latach 2002-2005 i likwidację ulg. Dochody kapitałowe będą zwolnione z podatków.

Już na początku maja rząd zajmie się pakietem ustaw ograniczających bezrobocie. W skład pakietu wchodzi nowa ustawa o PIT oraz szereg rozwiązań dotyczących rynku pracy. Projekt, nad którym pracuje MF, zakłada stopniowe obniżanie podatków od dochodów osobistych do 2005 r., nowe rozwiązania dotyczące płacy minimalnej, zasiłków i świadczeń przedemerytalnych.

— Zdaję sobie sprawę, że będzie trudno przeforsować proponowane zmiany. Jeśli jednak nie uda się tego zrobić, to za dwa, trzy lata bezrobocie może przekroczyć 20 proc. — ostrzega minister finansów Jarosław Bauc.

Niższe podatki

Od przyszłego roku ma zniknąć druga stawka podatkowa (obecnie 30 proc.), co jest bardzo istotne zwłaszcza dla małych przedsiębiorców, którzy w większości rozliczają się w oparciu o PIT. W 2002 roku najniższa stawka wyniesie 18,5 proc. (obecnie 19 proc.) i w kolejnych latach spadać będzie o 0,5 punktu proc. aż do 17 proc. w 2005 r. Wyższa stawka (obecnie 40 proc.) w 2002 roku wyniesie 37 proc. i spadać będzie o 1 punkt aż do 34 proc. w 2005 r. Próg podatkowy w 2002 i 2003 ustalono na 74,049 tys. zł. W kolejnych latach wyższy podatek liczony będzie od rocznych zarobków powyżej 148,98 tys. W zamian za to resort finansów zniesie większość ulg i odpisów.

— Szacuję, że gdyby dziś zlikwidować ulgi podatkowe, w budżecie pozostałoby 11 mld zł. Te pieniądze mogą być przeznaczone na obniżenie podatków — twierdzi Jarosław Bauc.

Wolny kapitał

Inwestorzy mogą nadal spać spokojnie, przynajmniej do 2005 roku. MF nie chce ściągać podatków od dochodów kapitałowych.

— System podatkowy powinien być neutralny i dochody ze wszystkich źródeł powinny być opodatkowane jednakowo. W przypadku rynku kapitałowego jestem jednak skłonny poświęcić tę zasadę. Jestem za tym, by rynek kapitałowy w Polsce nadal dynamicznie się rozwijał. Realne dochody mogłyby pochodzić jedynie z opodatkowania depozytów — mówi minister finansów Jarosław Bauc.

Czasu jest niewiele

Każde obniżenie podatków może przełożyć się na wyższy wzrost gospodarczy i ograniczenie bezrobocia. Obecnemu rządowi może jednak zabraknąć czasu, by przeforsować proponowane przez MF rozwiązania. Minister finansów twierdzi jednak, że istnieje cień szansy na zmianę ustawy o PIT i wprowadzenie korzystnych rozwiązań dla przedsiębiorców.

— Nic nie stoi na przeszkodzie, by tym razem prace nad ustawą o PIT posuwały się dużo szybciej. Jest szansa, że rząd zajmie się tym pakietem już w pierwszej dekadzie maja — zapowiada Jarosław Bauc.