Gryfia chce konsolidować MSR i Parnicę
WARUNKOWE ZWIĄZKI: Konsolidacja stoczni remontowych ma sens tylko w przypadku powiązania ich ze stoczniami budującymi statki i podwykonawcami, wtedy bowiem znacznie obniżają się koszty — uważa Bogusław Marzec, prezes MSR Świnoujście. fot. ARC
Ministerstwo Skarbu Państwa zamierza odebrać Agencji Prywatyzacji pełnomocnictwo w zakresie prywatyzacji Morskiej Stoczni Remontowej Świnoujście. Decyzja ta oddali, a może nawet zablokuje prywatyzację tej spółki.
27 października 1997 r. ministerstwo skarbu przekazało Agencji Prywatyzacji pełnomocnictwo prywatyzacyjne dotyczące MSR Świnoujście. 9 lutego 1999 r. agencja ogłosiła publiczne wezwanie do składania pisemnych ofert, skierowane do inwestorów pragnących wejść do MSR Świnoujście.
— Nic nie wiemy o odebraniu nam pełnomocnictw prywatyzacyjnych. Do 24 marca inwestorzy mogą składać pisemne oferty na zakup stoczni — mówi Dariusz Wojtaszek z Agencji Prywatyzacji.
Wiadomo jednak, że resort skarbu rozważa możliwość połączenia trzech stoczni remontowych: Gryfii, Parnicy i Morskiej Stoczni Remontowej Świnoujście.
— Resort zastanawia się nad ich konsolidacją. Autorem projektu jest Gryfia — poinformowało biuro prasowe ministerstwa skarbu.
Szczegóły przygotowywanej fuzji nie są jeszcze znane, choć Gryfia już negocjuje szczegóły przejęcia Parnicy.
MSR Świnoujście byłaby najsilniejszym uczestnikiem ewentualnego holdingu. W ubiegłym roku firma zanotowała bowiem 1,2 mln zł zysku netto, podobnie jak rok wcześniej. Gryfia natomiast dopiero w tym roku wychodzi na prostą. Najtrudniej jest Parnicy, która wciąż spłaca długi.
MSR Świnoujście przeznacza 95 proc. produkcji na eksport, głównie do Norwegii, Niemiec, Austrii, Danii i Islandii. W Świnoujściu wykonywane są też konstrukcje stalowe dla norweskiego Kwernera, instalowane w naftowych platformach wydobywczych Statoil.
Cezary Pytlos