Gwiazdy nie przyjadą na Narodowy

GN
opublikowano: 2014-05-07 15:56

Nie Rolling Stones, nie Bruce Springsteen ani polskie kapele - koncertu na Stadionie Narodowym nie będzie. Zabrakło sponsorów.

4 czerwca, 25. rocznica wolnych wyborów, zasługuje na huczną oprawę. Urzędnicy kancelarii prezydenta przyjęli sobie za punkt honoru, że obchody odbędą się z taką pompą, że na długo pozostaną w pamięci. Kulminacyjnym ich punktem miał być koncert na Stadionie Narodowym. Początkowo gwiazdą miał być zespół Rolling Stones, ale przez przeciągające się prace organizacyjne zakontraktowali koncert w Izraelu. Planem B został Bruce Springsteen, ale ostatecznie stanęło na przeglądzie polskich kapel. Ale nie będzie nawet tego, bo koncert został odwołany.

fot. Tomasz Pikuła
fot. Tomasz Pikuła
None
None

- Koncert nie został odwołany, bo nigdy nie ogłaszaliśmy, że się odbędzie. Potwierdzam, że prowadziliśmy prace przygotowawcze do organizacji takiego wydarzenia. Badaliśmy możliwości techniczne i finansowe i — jak w każdym projekcie — przyszedł moment, że trzeba podjąć decyzję, czy są szanse jego realizacji. Uznaliśmy, że kontynuowanie projektu nie ma uzasadnienia - mówi Mikołaj Piotrowski, rzecznik prasowy PL.2012+, operatora Stadionu Narodowego, spółki która była organizatorem koncertu.

Przedsięwzięcie okazało się niemożliwe do sfinansowania.

- Jako operator stadionu musimy każdy projekt, choćby nawet miał tak wzniosły charakter jak ten, traktować komercyjnie. Od samego początku zakładaliśmy, że finansowany będzie przez sponsorów, kancelaria prezydenta miała być jedynie patronem, nie było mowy o przeznaczeniu na ten cel jakichkolwiek pieniędzy publicznych. Mimo początkowo pozytywnego odbioru projektu wśród potencjalnych sponsorów, niestety, okazało się, że nie jesteśmy w stanie zgromadzić tylu sponsorów, by sfinansować projekt w zamierzonej formie - tłumaczy Mikołaj Piotrowski.

Więcej w środowym „Pulsie Biznesu”