Program będzie nadawany za pośrednictwem należącego do Amazona kanału "wideo na życzenie" - Netflix.

Umowa zawarta z każdym z prezenterów dotyczy nagrania 3 serii nowego programu. Produkcja pierwszych odcinków ma ruszyć w najbliższym czasie, zaś dla publiczności mają być one dostępne w przyszłym roku.
- Czuję się, jakbym z dwupłatowca przesiadł się wprost do statku kosmicznego - zażartował Jeremy Clarkson odnosząc się do nowej pracy.
Informacja ucina trwające od kilku miesięcy spekulacje na temat tego, gdzie znajdą pracę gwiazdorzy kojarzeni z "Top Gear", którzy opuścili program w geście solidarności po zwolnieniu lidera - Jeremiego Clarksona.