Handlowcy mają coraz więcej długów

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2025-03-13 20:00

Łączne zadłużenie handlu detalicznego i hurtowego przekroczyło w styczniu 9 mld zł. W tym roku jest szansa na poprawę kondycji sektora.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie długi mają handlowcy?
  • Co jest przyczyną rosnącego zadłużenia w tym sektorze?
  • Jakie są prognozy na przyszłość?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zadłużenie przedsiębiorców z sektora handlu detalicznego wzrosło w ciągu roku o 207,4 mln zł. Obecnie przekracza 3,3 mld zł i jest wyższe aż o jedną czwartą niż pięć lat wcześniej – wynika z danych BIG Info Monitor oraz Biura Informacji Kredytowej (BIK).

Koszty i nawyki konsumentów

Swoich zobowiązań na czas nie reguluje 36 tys. podmiotów z branży handlowej. Średnia wartość zaległości przypadająca na jedno przedsiębiorstwo wynosi ponad 92 tys. zł.

Sytuacja w branży handlowej pogarsza się z powodu rosnących kosztów działalności, większego udziału sprzedaży e-commerce oraz zmieniających się nawyków konsumentów.

Kryzysem szczególnie dotknięte są firmy zajmujące się handem artykułami wyposażenia wnętrz i elektroniką użytkową. Zaległe zadłużenie sprzedawców sprzętu gospodarstwa domowego wzrosło aż o 177,3 proc. w ciągu roku i na koniec stycznia 2025 r. osiągnęło poziom ponad 120 mln zł. Podmioty sprzedające meble, oświetlenie i artykuły domowe mają o o 82,7 proc. więcej niespłaconych zobowiązań niż rok temu. W sumie jest to 149 mln zł.

– Widać, że konsumenci w minionym roku wyraźnie ograniczali wydatki na dobra trwałe, co mogło być efektem wysokich kosztów życia, rosnących rat kredytowych oraz niepewności gospodarczej – mówi Paweł Szarkowski, prezes BIG Info Monitor.

Pomimo znaczącego wzrostu wartości zaległości, udział firm z problemami płatniczymi w danej branży pozostaje stabilny lub rośnie minimalnie. I tak w sprzedaży sprzętu RTV wzrósł z 4,8 proc. do 4,9 proc. W sumie udział nierzetelnych dłużników wśród przedsiębiorstw handlu detalicznego wynosi niespełna 4 proc.

– Może to oznaczać, że kłopoty finansowe dotykają głównie firm już wcześniej zadłużonych - zauważa Paweł Szarkowski.

Dodaje, że pętla opóźnień i niewypłacalności w handlu pozostaje poważnym problemem - 86 proc. małych i średnich przedsiębiorstw z tego sektora deklaruje, że otrzymuje opóźnione płatności za faktury, a to przekłada się na ich zdolność do regulowania zobowiązań. Ponadto wyraźnie wskazują, że obecnie dużymi wyzwaniami dla nich będą także: spadek sprzedaży (21 proc.), wysokie koszty prowadzenia biznesu (20 proc.) oraz szukanie nowych rynków (17 proc.).

Widać światełko w tunelu

Zatory płatnicze i kłopoty finansowe detalistów mają wpływ również na sektor handlu hurtowego. Jego zaległości odnotowane w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie BIK wzrosły o blisko 259 mln zł (6,2 proc.) do ponad 4,4 mld zł na koniec stycznia tego roku. Ze spłatą bieżących rachunków, kredytów i faktur wobec kontrahentów problemy ma ponad 24,5 tys. hurtowni. W ciągu roku ich liczba powiększyła się o 1,4 tys. nierzetelnych płatniczo podmiotów i tym samym udział dłużników wynosi obecnie 7 proc.

– W tej sytuacji przed podjęciem współpracy kluczowe staje się sprawdzanie kondycji finansowej kontrahentów – przypomina Paweł Szarkowski.

W tym roku sytuacja w handlu może się nieco poprawić.

– Spadek inflacji i możliwe zakończenie konfliktu w Ukrainie będą pozytywnie wpływały na zachowania konsumpcyjne polskiego konsumenta. W kraju powinna pojawić się solidna dynamika wzrostu spożycia prywatnego, która w połączeniu z możliwymi obniżkami stóp procentowych w większym stopniu wesprze wydatki na towary, co jest dobrą informacją dla firm handlowych - zarówno detalicznych, jak i hurtowych. Wszystko wskazuje na to, że Polacy nie będą już tak ostrożni w kwestii zakupów, jak w ostatnim czasie. Przyszłość rodzimego handlu zależy od umiejętności dostosowania się sprzedawców do zmieniających się nawyków konsumentów – mówi Waldemar Rogowski, główny analityk BIG Info Monitor.