Właściciel marki Cleanic chce zadebiutować po wakacjach. Będzie rozbudowywał zakład w Mińsku Mazowieckim.
Kosmetyczno-higieniczny Harper Hygienics robi drugie podejście do oferty publicznej.
— Złożyliśmy już prospekt emisyjny w Komisji Nadzoru Finansowego. Debiut planujemy wstępnie na wrzesień — mówi Robert Neymann, prezes Harpera.
Właścicielem firmy jest spółka celowa funduszu Polish Enterprise Fund V reprezentowanego przez Enterprise Investors.
— Na tym etapie wartość oferty możemy oszacować na kilkadziesiąt milionów złotych. Wszystko zależy jednak ostatecznie od popytu ze strony potencjalnych inwestorów — zaznacza Robert Neymann.
Harper liczy na to, że pozyska pieniądze na rozbudowę zakładu produkcyjnego w Mińsku Mazowieckim. Będzie go powiększał stopniowo. W ciągu najbliższych 2 lat chce zainwestować przynajmniej kilkanaście milionów złotych.
— Kwestię gruntu pod inwestycję mamy już załatwioną. Musimy kupić maszyny, konieczne będzie też dostawienie nowych hal — mówi Robert Neymann.
Spółka musi zwiększać moce produkcyjne, by dalej się rozwijać. W 2009 r. miała 174 mln przychodów, 32 mln zł EBITDA i 18 mln zł zysku netto. Nie podaje prognoz na ten rok.
— Naszym zamiarem jest utrzymanie tempa rozwoju [na poziomie przychodów było to +21 proc. - red]— podkreśla Robert Neymann.
Harper ze swoją czołową marką Cleanic jest numerem jeden w Polsce w 4 z 5 kategorii produktów higieniczno-kosmetycznych. Jeśli uwzględnić marki własne (produkowane na potrzeby sieci marketów), jest niekwestionowanym liderem. Spółka uważa, że nadal w Polsce jest pole do rozwoju.
— Jeśli wziąć pod uwagę konsumpcję naszych produktów na osobę w Polsce — do średniej z Europy Zachodniej w zależności od kategorii brakuje jeszcze od 20 do 50 proc. — mówi Robert Neymann.
Spółka stawia też mocno na eksport — interesują ją szczególnie rynki rumuński, ukraiński i rosyjski, gdzie konsumpcja produktów kosmetyczno-higienicznych jest nawet kilkakrotnie niższa niż w Europie Zachodniej. Eksport stanowi ponad 30 proc. w przychodach Harpera.
Fima szacuje wartość polskiego rynku w kategoriach, w których już jest obecny ze swoimi produktami, na około 500 mln zł.
— Uwzględniając te kategorie, w których dopiero zamierzamy się pojawić, wartość rynku wzrasta do około 800 mln zł — informuje Robert Neymann.