Reuters: Wicepremier Jerzy Hausner nie wykluczył we wtorek, że ustąpi ze stanowiska, jeśli w poszukiwaniu głosów poparcia w Sejmie nowy rząd pójdzie na zbyt wielkie ustępstwa wobec reform fiskalnych, co mogłoby spowodować przekroczenie progu ostrożnościowego długu publicznego do PKB na poziomie 60 procent.
Zapytany na jak duże ustępstwa się zgodzi, jeśli trzeba będzie "kupować" poparcie dla każdego rozwiązania reform fiskalnych z osobna w parlamencie, Hausner w wywiadzie dla wtorkowej Rzeczpospolitej powiedział: "Jeśli okaże się, że podejmowane decyzje nie dają szans na uniknięcie tego zagrożenia (przekroczenia 60 procent długu publicznego do PKB), albo że prowadzona polityka sprawia, iż te szanse są minimalne, powiem dość!" "(...) Muszę chronić nas od scenariusza, w którym przekraczamy 60-procentowy próg długu publicznego w stosunku do PKB. To zagrożenie może się stać realne już w przyszłym roku" - dodał.
Równocześnie wicepremier nie wykluczył pójścia na kompromis, ale głównym zadaniem rządu pozostanie przeciwstawianie się zwiększaniu wydatków budżetowych.
"Dla mnie kompromis nie jest problemem. (...) Ale jeśli wszyscy będą w Sejmie krzyczeć wyłącznie o wydawaniu pieniędzy, powiem jasno, że programu naprawy finansów publicznych nie da się w tej kadencji przeprowadzić. Zadaniem rządu będzie blokować projekty zmierzające do zwiększania wydatków" - powiedział wicepremier.
Jerzy Hausner stwierdził również, iż w jego ocenie wzrost gospodarczy w 2005 roku może być wyższy od pięciu procent wynikających z założeń budżetowych i wynieść nawet sześć procent.
"Moim zdaniem może być jeszcze lepiej i sześcioprocentowy wzrost gospodarczy nie jest nierealny, ale rząd musi w przygotowaniu budżetu być ostrożny" - powiedział Hausner.
Pełniący obowiązki premiera Marek Belka przegrał pierwsze głosowanie w Sejmie nad wotum zaufania. Zabrakło mu 38 głosów. Teraz trwają intensywne rozmowy zmierzające do znalezienia poparcia w drugim podejściu. Sejm ma czas do 28 maja na desygnowanie kandydata na premiera. Później posłowie powinni udzielić wotum zaufania nowemu rządowi. Jeśli tak się nie stanie, prezydent zgłosi na stanowisko premiera po raz kolejny Marka Belkę. Może to nastąpić najwcześniej 29 maja.
Marszałek Sejmu za zgodą Konwentu Seniorów zdecydował się na przedłużenie do najbliższej środy do godziny 8.00 rano terminu zgłaszania parlamentarnych kandydatów na stanowisko premiera.
((Autor: Kuba Kurasz; Redagował: Adrian Krajewski; [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM: [email protected]))