Hawe wykupi swoje obligacje

Katarzyna Latek
opublikowano: 2011-01-05 00:00

Operator nie musi emitować akcji. Pożyczka z ARP pozwoli spłacić papiery dłużne i dokończyć ring.

Operator nie musi emitować akcji. Pożyczka z ARP pozwoli spłacić papiery dłużne i dokończyć ring.

"Operator dla operatorów" przyspieszy prace nad światłowodowym ringiem dzięki dodatkowemu finansowaniu. Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) pożyczyła operatorowi 100 mln zł, które ten musi spłacić do 2016 r. w trzech transzach. To pozwoli refinansować koszty budowy drugiego etapu ringu i sfinansować budowę trzeciego. Docelowo cała sieć ma mieć 4 tys. km. Pożyczka stanowi kolejny zastrzyk gotówki dla spółki, która w październiku podpisała umowę z bankiem DnB Nord na 44 mln zł.

— Pożyczka pozwoli nam podjąć budowę w kilku miejscach i prowadzić jednocześnie nitki światłowodu z Poznania, Wrocławia i Krakowa — tłumaczy Robert Kwiatkowski, prezes Hawe.

Dodaje, że pożyczka z ARP nie była dla firmy koniecznością, ale uwolniła ją od poszukiwań innych sposobów finansowania.

— Nie musimy już rozważać kolejnej emisji akcji czy obligacji — mówi prezes.

Hawe wykupi też dotychczas wyemitowane krótkoterminowe obligacje.

Robert Kwiatkowski liczy, że prace nad ringiem będą postępowały szybciej nie tylko z powodu nowego finansowania, ale także dzięki megaustawie, która miała ułatwić inwestycje w szerokopasmową infrastrukturę. Firma chce zakończyć prace budowlane przy ringu w 2012 r. W 2013 r. zamierza rozpocząć świadczenie usług telekomunikacyjnych na całej wybudowanej infrastrukturze.

— Na razie jeszcze nie widzieliśmy pozytywnych efektów ustawy, liczymy jednak, że to się zmieni w tym roku — mówi prezes.

Hawe było zainteresowane uczestnictwem w projektach regionalnych sieci szerokopasmowych. Na razie jednak spółki nie ma wśród zwycięzców konkursów — ani w przypadku lubuskiej, ani wielkopolskiej sieci.

— Liczymy jednak, że samorządy i tak będą z nami współpracować. Nasza sieć może być wykorzystywana przez nie jako gotowy element planowanych wojewódzkich sieci szerokopasmowych — mówi Robert Kwiatkowski.