Hotele biznesowe, konferencyjne, kompleksy SPA czy hostele to wycinki coraz silniejszego w Polsce biznesu gościnnego. W tej układance znaleźć chcą się też obiekty, które dziesiątki, a nawet setki lat temu służyły książętom, biskupom, rycerzom czy zamożnym obywatelom. Właściciele 16 zabytkowych hoteli historycznych powołali Heritage Hotels Poland (HHP) — organizację, za pośrednictwem której chcą powalczyć o bardziej wymagającego klienta. Na początek ich sieć zaoferuje 15-procentowy rabat lojalnym gościom. Na tym jednak się nie skończy.
— Biznes hotelowy należy dziś do wielkich sieci. Żeby z nimi konkurować, będziemy wspólnie prowadzić działalność marketingową czy występować na międzynarodowych targach hotelarskich. Negocjujemy z touroperatorami, którzy mogliby z nami współpracować — mówi Jerzy Donimirski, prezes HHP, który prowadzi hotele Maltański, Polski, Kościuszko, Gródek i Pugetów w Krakowie oraz Zamek Korzkiew.
Historyczna sieć nie jest zamknięta. Jej uczestnicy zaprosili do współpracy około 80 kolejnych obiektów prowadzonych w dawnych dworach, pałacach czy nawet fabrykach. Zwykle to niewielkie, kameralne hotele, liczące od kilkunastu do 30-40 pokojów. Potencjalny członek HHP musi oferować standard co najmniej czterech gwiazdek, ale to nie oznacza, że HHP nie zacznie współpracować z obiektami, które do tego standardu aspirują, lub z tymi, które znalazły się na innej półce cenowej. Założenie jest jednak takie, że stowarzyszone hotele nie zatracą wyjątkowości. Mają o tym przypominać najdrobniejsze szczegóły, jak choćby serwowane wino, pochodzące z włoskich winnic prowadzonych przez Zakon Maltański.
— Szesnaście naszych obiektów w zeszłym roku gościło 150 tys. klientów. Zainteresowanie tym rodzajem turystyki rośnie. Mogę się założyć, że w tym roku przyjmiemy nawet 300 tys. gości.
W zachodniej Europie to bardzo popularny sposób spędzania czasu, u nas ma dopiero kilka lat. Tradycyjną drogą zaistnienia na mapie takich obiektów w zachodniej Europie była do tej pory obecność w drogich katalogach, teraz mamy internet. Trzeba jedynie umiejętnie się w nim promować — mówi Jerzy Donimirski.
HHP powstało z luźnego stowarzyszenia właścicieli hoteli historycznych, które do tej pory przyjmowały głównie gości konferencyjnych czy weselnych oraz wymagających klientów indywidualnych. © Ⓟ