Gospodarka Singapuru skurczyła się w I kw. o 19,7 proc. kw./kw., czyli najmocniej w historii. To skutek malejącego eksportu oraz inwestycji — podał urząd statystyczny. W ujęciu rok do roku spadek wyniósł 11,5 proc.
To jednak nie koniec złych informacji. Rząd Singapuru spodziewa się, że w całym 2009 r. PKB spadnie o 6-9 proc., czyli najmocniej od 1965 r. Wcześniej prognozy mówiły o 5-procentowym spadku.
W marcu eksport zmniejszył się o 17 proc., a import o 28 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem 2008 r. Aby ożywić gospodarkę, rząd ogłosił w styczniu plan stymulacyjny wart 14 mld USD.