Amerykanie będą się ubiegać o unijne fundusze na duże projekty
To się nazywa wejście! Amerykański koncern, który zatrudnia w Polsce 100 osób w kilku działach i biurze inżynieryjnym, myśli o inwestycji produkcyjnej. Lepiej —nawet o dwóch inwestycjach! Ma to być dzieło notowanego na nowojorskiej giełdzie Honeywella.
— Chodzi o dwa różne projekty: fabrykę turbosprężarek i zakład klocków hamulcowych. Jest szansa na obie inwestycje w jednym miejscu — twierdzi jeden z rozmówców "PB".
— Firma chce się ubiegać o granty z programu 4.5 wspierającego inwestycje o dużym znaczeniu dla gospodarki. Nowy nabór rusza w listopadzie, wyniki konkursu będą ogłoszone na początku roku. Od tego zależy decyzja Honeywella — dodaje inna osoba.
Aby startować o unijne pieniądze, firma musi obiecać w przypadku każdego z tych projektów co najmniej 150 miejsc pracy i 160 mln zł inwestycji. W grę wchodzi więc 300 etatów i 320 mln zł.
— Nie komentujemy spekulacji — ucina Ilse Schouteden z działu komunikacji na Europę.
Marsz na Zachód
Z informacji "PB" wynika, że przedstawiciele firmy biorą pod uwagę kilka miejsc w pobliżu zachodniej granicy kraju, niedaleko Berlina. Jednym z faworytów jest Nowa Sól, w której tereny przemysłowe są objęte Kostrzyńsko-Słubicką Specjalną Strefą Ekonomiczną.
— Nie komentuję — mówi Roman Dziduch, wiceprezes strefy.
— Nic nie wiem o Honeywellu. Powiem tylko, że nie wystarczy być najlepszym w Polsce, trzeba być najlepszym w Europie — twierdzi Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli.
Prezydent od lat walczy o inwestycje i doświadczył zarówno sukcesów, jak i porażek (patrz ramka).
Nasze źródła twierdzą, że projekt Honeywella jest bardzo zaawansowany technologicznie. To wręcz "kosmiczne technologie". Chodzą słuchy, że projekt jest powiązany z offsetem. Prace trwają już od ponad pół roku. Polska konkuruje o inwestycję ze Słowacją i Rumunią.
Chętnych nie brakuje
Honeywell to kolejny koncern, który myśli o inwestycji z branży motoryzacyjnej w Polsce. W sierpniu "PB" informował o planach VW, który chce wydać 170 mln zł na produkcję podzespołów. O projektach w tym roku myśli pięć innych firm. Fiat ma wydać 1,4 mld zł na produkcję nowej Lancii Y, Opel może zainwestować nawet 400 mln zł w produkcję dwóch nowych wersji modelu Astra IV. Pittsburgh Glass Works buduje w Środzie Śląskiej fabrykę za 240 mln zł, Delphi chce rozbudować zakład pod Warszawą (za 168 mln zł), a szwajcarski Rieter myśli o poszerzeniu zakładów w Katowicach i Nowogardzie.
Nowa Sól ma doświadczenie
Nie po raz pierwszy Nowa Sól ma szansę na fabrykę turbosprężarek. Trzy lata temu podobną inwestycję rozważały Daimler i japoński IHI. Chodziło o projekt za 50-60 mln zł tworzący 250 miejsc pracy. Ostatecznie Niemcy wybrali Turyngię we wschodnim landzie, gdzie dostali grant gotówkowy wysokości 30 proc. inwestycji. W Nowej Soli obecne są m.in. Gedia, Funai, AB Foods i Voit. Miasto ma świetnie uzbrojoną strefę przemysłową, a teraz pracuje nad Parkiem Naukowo-Technologicznym.
Wielka marka z długą historią
Honeywell z siedzibą w Torrance w Kalifornii ma cztery główne działy: technika lotnicza i kosmiczna, automatyka i sterowanie. Produkty motoryzacyjne to przede wszystkim turbosprężarki, płyny chłodnicze, filtry, świece zapłonowe oraz kosmetyki samochodowe. Notowana na NYSE spółka ma 125-letnią historię. Wtedy założyciel firmy, która później połączyła się ze spółką Marka Honeywella, opatentował regulator kominka (pierwowzór termostatu). Dziś dla koncernu pracuje 19 tys. naukowców w 97 laboratoriach. W Polsce firma ma spółkę w Warszawie z oddziałami w Gdańsku, Poznaniu i Kędzierzynie-Koźlu oraz biuro z branży Automatyka Lotnicza i Kosmiczna w Krakowie. Zatrudnia 100 osób.
122 tys.
Tylu pracowników ma koncern...
100
...w tylu krajach...
30,9 mld USD
...a takie obroty miał w 2009 r.