Piękna 17-latka została twarzą kosmetycznego giganta i szybko zaczęła zdobywać popularność, głównie dzięki umieszczonym w sieci filmikom, na których promuje produkty francuskiego producenta.

Jednak łaska pańska na pstrym koniu jeździ, i równie szybko jak modelka znalazła się na szczycie, również szybko odwrócili się od niej fani. Wszystko przez zamieszczone przez nią na Facebooku zdjęcie, na którym z dumą dzierżąc broń siedzi za zwierzęciem wyglądającym na martwą gazelę, zabitym podczas polowania.
W opisie do fotki nawiązywała do meczu reprezentacji Belgii i Stanów Zjednoczonych, ironicznie sugerując „polowanie na Amerykanów”. Dodała, że zdjęcie pochodzi sprzed roku.
Oburzenie i niezadowolenie internautów okazało się tak duże, że przeprosiny Axelle nie załagodziły napiętej sytuacji. Do śmiechu jak się okazało nie było też pracodawcy Axelle. Koncern L’Oreal zdecydował się rozwiązać kontrakt z Belgijką.
Choć kosmetyczny potentat nie komentuje przyczyn swojej decyzji, nieoficjalnie mówi się, że zaważyły na tym sprawy wizerunkowe. Branża boryka się bowiem z posądzeniami o wykorzystywanie w swoich pracach badań na zwierzętach. Francuska firma odżegnuje się od takich spekulacji i od lat jest jednym z donatorów różnych organizacji. M.in. w 2012 r. przekazała 1,2 mln USD Agencji Ochrony Środowiska w Stanach Zjednoczonych.
