Pojawiła się szansa na zatrzymanie spadku i korekcyjne odbicie. To wyniki IBM-a, które powstrzymały amerykańskich inwestorów przed masową wyprzedażą akcji po publikacji rozczarowujących prognoz Nokii. Dzięki komputerowemu potentatowi giełdy Eurolandu zaczęły dzień na plusie.
Zyski IBM-a w II kwartale okazały się lepsze od prognoz analityków. Dzięki temu amerykańskie indeksy nie zanotowały głębokich strat, jakie stały się udziałem rynków w Europie Zachodniej. Piątkowe sesje w Eurolandzie zaczęły się od ich odreagowania.
U nas może być podobnie, aczkolwiek trudno będzie o duży optymizm i powrót nad linię trendu wzrostowego, którą WIG20 przebił wczoraj przy wyraźnym wzroście obrotów. Inwestorzy muszą się liczyć z możliwością pogorszenia nastrojów i testu dołka z 18 czerwca, czyli poziomu 1635,4 pkt w cenach dnia. AS