Prognozy analityków zakładały zysk netto w III kw. na poziomie 30 mln zł, tymczasem Idea zanotowała 47 mln zł, czyli 24 proc. więcej niż w II kw. i niemal taki sam jak przed rokiem. W górę poszły też przychody — do 264 mln zł wobec 220 mln zł przed rokiem. Dane za ostatni kwartał są o tyle istotne, że zostały wypracowane już bez udziału Getbacku, spółki windykacyjnej banku, sprzedanej w pierwszej połowie roku, której wyniki miały istotny wpływ na finanse grupy.
Raport giełdowy Idei świadczy, że wynik udało się utrzymać. Wynik z działalności kontynuowanej wyniósł 51 mln zł i był niemal identyczny jak przed rokiem. Poprawiła się też marża odsetkowabanku, sięgając 4,1 proc., co prawdopodobnie będzie najwyższym wynikiem w branży. Idea znacząco poprawiła wynik odsetkowy — o 67 proc. rok do roku, co udało się osiągnąć m.in. dzięki obniżeniu kosztów finansowania z 55 pb. powyżej WIBOR na koniec czerwca do nieco powyżej 40 pb. w III kw.
Udział w dobrym wyniku miała też jednorazowa operacja naliczenia zaległych odsetek od należności za Getback. Skumulowany zysk grupy po dziewięciu miesiącach wyniósł 346 mln zł i był o ponad połowę lepszy niż na koniec III kw. 2015 r. Wchodząc na giełdę, bank zapowiadał wypłatę dywidendy dopiero z zysku za 2017 r. Niewykluczone jednak, że podzieli już tegoroczny urobek. Mimo bardzo dobrych wyników po wybiciu na początku dnia kurs Idei powrócił do punktu wyjścia, czyli w okolice 22 zł za akcję. Do tego poziomu cena spadła w przeddzień publikacji wyników, w środę, notując historyczne minimum. Inwestorzy bardzo ostrożnie podchodzą do wyceny Idei, czego dobre wyniki kwartalne się nie zmienią.
— Jest to młody bank, młody model biznesowy, który rozwija się w czasach koniunktury. Kiedy w gospodarce pojawią się problemy z płynnością, okaże się, za ile faktur klienci Idei, drobni przedsiębiorcy bez stałego dochodu, będą dostawać pieniądze i jak spłacać zobowiązania. Wtedy poznamy koszt ryzyka w banku — mówi Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowego.
Jego zdaniem, w przypadku innych banków można określić poziom średni, a nawet wyznaczyć maksymalny koszt ryzyka, bo są to podmioty, które mają już za sobą niejeden cykl gospodarczy, to w przypadku Idei dopiero się okaże, jak jest odporna na osłabienie koniunktury.