Gdy Iga Świątek wygrała w 2020 r. Rolanda Garrosa, wzbudziła ogromne zainteresowanie wśród kibiców i potencjalnych sponsorów — eksperci oceniali, że już wówczas dla sponsorów była warta miliony złotych. Powtórzenie sportowego sukcesu 4 czerwca jest dla 21-letniej tenisistki zwieńczeniem świetnego półrocza, w którym wspięła się na pierwsze miejsce w rankingu WTA.
— W przypadku Igi Świątek największym zaskoczeniem jest stałość formy, ponieważ w tenisie ziemnym to bardzo trudne do osiągnięcia. Zgadzam się z trafnym spostrzeżeniem Roberta Lewandowskiego, że jej umiejętność zachowania spokoju mimo potężnego stresu jest w tak młodym wieku imponująca — komentuje Michał Gradzik, partner zarządzający w Sponsoring Insight.
Pokonanie w finale Cori „Coco” Gauff było dla polskiej tenisistki 35. zwycięstwem z rzędu. Tym samym pobiła rekord XXI wieku należący do Sereny Williams i wyrównała wynik Venus Williams z 2000 r.
— Pobicie rekordu Sereny Williams ma ogromne znaczenie dla wartości marketingowej, ponieważ to świetny pretekst do szerokiej komunikacji w różnych mediach. Jeśli dodamy do tego brak kłopotów wizerunkowych, współpraca sponsoringowa z Igą Świątek wydaje się czystym marzeniem — uważa Michał Gradzik.
Rośnie międzynarodowa wartość Igi Świątek
Finał Rolanda Garrosa w 2020 r. obejrzało 2,5 mln Polaków, a wyczyn Igi Świątek został odnotowany w wielu mediach. Michał Gradzik uważa, że zainteresowanie nią jest obecnie jeszcze większe niż po tamtym zwycięstwie.
— To zasługa nie tylko wyników sportowych i PR-owej pracy, ale też jej naturalnej osobowości i charakterowi na korcie. Budzi zainteresowanie wszystkich mediów, zarówno sportowych, jak lifestylowych, polskich i zagranicznych. Jej spotkanie z Robertem Lewandowskim na trybunach Rolanda Garrosa zostało odnotowane nawet przez amerykańską CNN — uzasadnia ekspert.
Podkreśla brak pełnych danych telemetrycznych po French Open 2022, ale z historycznych informacji wynika, że Eurosport ma w Polsce duży zasięg, a turnieje Wielkiego Szlema mają w jego koszyku wartości mediowej bardzo duży udział.
— Zwłaszcza French Open — z powodu braku problemów wynikających z bardzo różnych stref czasowych w przypadku US i Australian Open. Sądzę więc, że wartość marketingowa Igi Świątek wzrosła co najmniej o 30-40 proc. w porównaniu z i tak wysokim poziomem w ubiegłym roku — mówi Michał Gradzik.
Zacięta walka sponsorów
Partnerami Świątek są: Rolex, Xiaomi, Asics i Tecnifibre, a głównym sponsorem — trzyletnia umowa obowiązująca od lutego 2021 r. — PZU. Pierwszy rok współpracy przewyższył pierwotne założenia państwowego ubezpieczyciela. Wartość ekwiwalentu reklamowego wyniosła 42 mln zł. To wskaźnik efektywności kontraktu oznaczający koszt reklamy, który marka musiałaby ponieść, by zaistnieć w mediach w takim stopniu, jaki zapewnił jej sponsoring.
— Jeszcze w ubiegłym roku największe marki mogły zastanawiać się, czy osiągnięcia Igi Świątek to tylko epizod, czy część długiej historii sukcesów. Uważam, że obecnie te wątpliwości zniknęły. Współpraca z PZU jest zdecydowanie korzystna dla obu stron — twierdzi Michał Gradzik.
Jego zdaniem zdjęcie przedstawiające reakcję tenisistki na widok Roberta Lewandowskiego na trybunach w sobotę, z widocznym logo PZU na koszulce, obiegło świat, co zdecydowanie wpłynęło na globalną rozpoznawalność marki. Takie wydarzenia mogą np. pomóc firmom w zdobyciu zainteresowania podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, gdzie spotyka się wielu wielkich fanów tenisa.
— Jeśli PZU postanowi kontynuować współpracę ze Świątek, będzie miało ograniczoną liczbę konkurentów. W grę wchodziłoby pewnie kilkanaście światowych i parę polskich marek. Do etapu zaawansowanych rozmów przejdzie pewnie kilka — uważa partner zarządzający w Sponsoring Insight.
Według niego do walki mogą włączyć się firmy z nowych, mniej typowych dla tenisa branż. W postpandemicznej rzeczywistości rośnie bowiem zaangażowanie sponsorskie np. firm technologicznych ułatwiających pracę zdalną, czego przykładem jest umowa TeamViewera z Manchesterem United.
Kryzys zagrożeniem dla sponsoringu
Jedyne, co może przeszkodzić Świątek w zdobywaniu dużych kontraktów reklamowych i sponsoringowych, to trudna sytuacja na rynkach finansowych.
— Do 2008 r. wartość umów dynamicznie rosła, a po kryzysie finansowym nastąpiła gwałtowna weryfikacja i zmniejszenie wydatków na sponsoring sportu m.in. przez branżę finansową. Obecnie nastroje również nie są dobre, o czym świadczy niedawna wypowiedź prezesa JP Morgan dotycząca kryzysu finansowego — tłumaczy ekspert.
Jego zdaniem polska tenisistka już w pełni spełniła stawiane przed nią w tym roku oczekiwania. Dlatego nie spodziewa się drastycznego spadku jej wartości marketingowej nawet w przypadku naturalnego w sporcie przerwania serii zwycięstw, o ile komunikacja jej zespołu będzie dalej prowadzona rozsądnie.
