Mikołaj to osoba, która z łatwością dostałaby pracę w każdym koncernie. Niestety, za jakość pracy trzeba słono zapłacić. Portal Wynagrodzenia.pl, należący do firmy doradztwa personalnego Sedlak & Sedlak, przygotował mikołajkową symulację zarobków ulubieńca dzieci.
Okazuje się, że na ten wyjątkowy dzień w roku Święty Mikołaj musiałby pracować ciężko przez cały rok i w dodatku łączyć masę różnych funkcji i stanowisk. Do obowiązków Mikołaja należy np. zarządzanie firmą produkującą zabawki (dyrektor generalny), rozmowa z dziećmi w centrach handlowych (specjalista ds. obsługi klienta), a nawet ułożenie prezentów pod choinką (merchandiser/ dekorator). Razem około 15 stanowisk.
— Wśród stanowisk, które zostały dopasowane do zadań wykonywanych przez Mikołaja, najwyższe wynagrodzenie jest oferowane dyrektorom generalnym — ich miesięczna pensja brutto wynosi 12 250 zł (mediana), 5500 zł otrzymuje miesięcznie audytor wewnętrzny, powyżej 4000 zł Mikołaj zarobiłby na stanowiskach: inżynier procesu produkcji — 4800 zł), specjalista ds. personalnych — 4280 zł i specjalista ds. zakupów — 4175 zł.
Ile trzeba byłoby zapłacić Mikołajowi za wykonaną pracę? Rocznie to koszt powyżej 350 tys. zł. Święty nie jest więc tanim pracownikiem.