Przedsiębiorcy wynajmujący samochód na firmę mogą korzystać z przywilejów podatkowych, dzięki czemu odczuwalne przez nich obciążenie z tytułu miesięcznego abonamentu oraz ewentualnego wkładu własnego jest znacznie mniejsze niż kwoty brutto widniejące na fakturach za wynajem – przypomina Carsmile, platforma oferująca auta na abonament za pośrednictwem internetu.
Firma postanowiła sprawdzić, jakiego rzędu mogą być te oszczędności. W tym celu analitycy Carsmile przyjęli, że samochód jest użytkowany w trybie mieszanym. W takim przypadku nie trzeba prowadzić kilometrówki, ale możliwe jest odliczenie tylko połowy VAT z tytułu zakupu oraz eksploatacji auta. Dotyczy to faktury za wkład własny i miesięcznych faktur za abonament. Druga połowa VAT stanowi koszt uzyskania przychodu. Na potrzeby symulacji przyjęto, że przedsiębiorca jest opodatkowany 19-procentową liniową stawką PIT.
Symulacja rzeczywistego obciążenia wynajmem została przeprowadzona na podstawie trzech modeli samochodów z różnych półek cenowych. Wartość początkowa pierwszego (Hyundai i30) jest wyraźnie poniżej limitu umożliwiającego zaliczenie 100 proc. wydatków z tytułu wynajmu do kosztów uzyskania przychodów, który wynosi 165 tys. zł brutto dla aut użytkowanych służbowo i prywatnie. Drugie auto – BMW serii 3 – znalazło się na granicy ustawowego limitu, ale wciąż daje ono możliwość zaliczenia wszystkich wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Trzeci samochód – VOLVO XC 90 – wymaga zastosowania proporcji, bo jego cena przekracza ustawowy limit. Nie jest więc w tym przypadku możliwe zaliczenie do kosztów uzyskania przychodu 100 proc. wydatków związanych z wynajmem.
Wniosek z symulacji jest taki, że przedsiębiorca użytkujący pojazd w trybie mieszanym, opodatkowany liniowym PIT, może zaoszczędzić w trzyletnim okresie umowy wynajmu od 11 tys. zł do 28,5 tys. zł. O tyle odczuwalny przez niego koszt abonamentu i wniesionej wpłaty własnej (przyjęto, że jest to 10 proc. ceny zakupu pojazdu) jest mniejszy od kwot faktycznie zapłaconych z tytułu faktur za wynajem.
W przypadku Hyundaia i30 miesięczny abonament brutto wynosi 962 zł, a faktyczne obciążenie z tego tytułu – jedynie 706 zł. W efekcie miesięczna oszczędność dla przedsiębiorcy to 255 zł, a w ciągu trzech lat – ponad 11 tys. zł. W przypadku BMW serii 3 abonament jest efektywnie niższy o 490 zł miesięcznie, a w ciągu trzech lat o prawie 22 tys. zł. Dla Volvo miesięczna oszczędność jest kwotowo największa w grupie trzech badanych pojazdów (632 zł), choć została ograniczona przez konieczność zastosowania proporcji. W tym przypadku tylko 54 proc. wydatków związanych z wynajmem można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu ze względu na wysoką cenę zakupu auta. W sumie w ciągu trzech lat daje to oszczędności rzędu ponad 28 tys. zł.