Jutro wchodzi w życie ustawa o ochronie przed przywozem na polski obszar celny towarów subsydiowanych.
Nowe regulacje stanowią uzupełnienie pakietu ustaw ochronnych, które od 2001 r. mają przeciwdziałać sprowadzaniu do Polski niektórych towarów w nadmiernych ilościach oraz produktów po cenach dumpingowych.
Przywożone towary będą objęte środkami wyrównawczymi, jeżeli w kraju pochodzenia lub eksportu jego produkcja, transport lub eksport bezpośrednio albo pośrednio korzystają z subsydium.
Decyzję ministra gospodarki o zastosowaniu ceł wyrównawczych (w wysokości nie przekraczającej kwoty subsydium, maksymalnie na okres pięciu lat) musi poprzedzić postępowanie antysubsydyjne. Procedurę może zainicjować minister samodzielnie lub na wniosek firmy, organizacji bądź osoby prywatnej, pod warunkiem poparcia przez producentów wytwarzających co najmniej 25 proc. produkcji krajowej towarów podobnych do tych, które są sprowadzane do Polski. Wniosek powinien zawierać dowody na zaistnienie subwencjonowania eksportu przez obce państwo, jego jednostki samorządowe lub inne organizacje.
Minister wszczyna postępowanie po upływie 60 dni od wpłynięcia wniosku, zawiadamia zainteresowanych i weryfikuje zgromadzone dane o podmiotach podejrzanych o korzystanie z subsydiów eksportowych. W tym celu może przeprowadzać kontrole, nawet w siedzibach firm w innych krajach (za ich zgodą). W terminie sześciu miesięcy od wstępnych ustaleń minister wydaje wstępną decyzję w sprawie cła wyrównawczego lub zobowiązania (po porozumieniu z nim) zagranicznego eksportera do zmiany cen lub zaprzestania przywozu towaru subsydiowanego. Również kraj subsydiujący może obiecać, że zniesie wspieranie eksporterów. W razie naruszenia tych zobowiązań mogą zostać nałożone cła za okres do 90 dni wstecz.
Tymczasowe cła wyrównawcze (na okres do 4 miesięcy) resort gospodarki może wprowadzić już w ciągu 60 dni od wszczęcia postępowania antysubsydyjnego. Cła ostateczne będą ustalane po jego zakończeniu, czyli po upływie roku, a nawet 18 miesięcy.
— Krajowi producenci mogą się jednak nie doczekać na jakiekolwiek cła ochronne. Z chwilą zapowiadanego na początek 2004 r. wejścia Polski do Unii kwestie ochrony wspólnego rynku przed przywozem towarów subsydiowanych przejdą do kompetencji Komisji oraz Rady Europejskiej, a wchodząca właśnie w życie ustawa przestanie obowiązywać — zauważa Łukasz Wyrzykowski, dyrektor biura Izby Gospodarczej Eksporterów i Importerów.