Jest szansa, że znikną problemy importerów z ustaleniem kraju pochodzenia przywożonych do Polski towarów. Dzięki nowym przepisom będzie można precyzyjniej określać kraj produkcji, a tym samym zastosować właściwe stawki celne.
Obowiązuje już rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie wyjaśnień do reguł pochodzenia towarów. Jego zadaniem jest umożliwienie importerom i urzędom celnym właściwego określania kraju produkcji sprowadzanego towaru. Precyzyjne ustalenie kraju pochodzenia ma zasadniczy wpływ na zastosowanie konkretnych stawek celnych.
Do tej pory importerzy mieli trudności z ustaleniem kraju produkcji przede wszystkim tkanin i tzw. mieszanin, czyli towarów niejednorodnych, których poszczególne etapy produkcji przebiegały w różnych krajach.
— Dotąd decydujące znaczenie dla ustalenia kraju pochodzenia miała treść komunikatów wewnętrznych GUC, kierowanych do urzędów celnych. Nierzadko importerzy nie mieli możliwości zapoznania się z tymi wytycznymi. Teraz będzie wiadomo konkretnie, jakie dokumenty będą wymagane przez urzędy celne dla określenia kraju produkcji towarów — mówi Leszek Jasiun, naczelnik Wydziału Nadawania Przeznaczeń Celnych Ministerstwa Finansów.
Dodaje, że do tej pory istniały różne interpretacje dotyczące wymaganych dokumentów, które były podstawą do przyjęcia przez urząd celny kraju produkcji.
Pochodzenie towarów ma decydujące znaczenie dla zastosowania preferencyjnych stawek celnych. Obecnie bez cła można przywozić do Polski prawie wszystkie produkty z krajów Unii Europejskiej, z wyjątkiem artykułów rolno-spożywczych i samochodów.
Sprecyzowanie reguł pochodzenia towarów umożliwiła nowelizacja kodeksu celnego. Rozporządzenie dostosowuje polskie przepisy do regulacji UE.
— W skali międzynarodowej nie funkcjonują jednolite reguły określające pochodzenie towarów. Jednak rok temu w ramach Układu Europejskiego wydano podobne przepisy dla krajów stowarzyszonych z UE — mówi Leszek Jasiun.
Rozporządzenie dotyczy też przypadków, kiedy organ celny może odmówić przyjęcia świadectwa pochodzenia towarów od importera, pozwalającego na zastosowanie preferencyjnych stawek celnych. Może tak postąpić np. wtedy, gdy wygasła ważność świadectwa przewozowego albo gdy dowód pochodzenia towaru został wystawiony na produkty uprzednio przywiezione do Polski nielegalnie. Jeżeli organ celny poweźmie wątpliwości co do prawidłowości przedstawionej dokumentacji, może żądać ich weryfikacji przez wystawiający je podmiot.