Indeks nędzy zapowiada hossę

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-07-25 00:00

Nędzy mniej, akcje drożeją

Polityka Fedu nakierowana na obniżenie bezrobocia i podbicie inflacji wesprze hossę na giełdzie nowojorskiej, uważa Edward Yardeni, założyciel i główny strateg inwestycyjny firmy doradczej Yardeni Research. Jak zauważa specjalista, za oceanem giełdowa hossa zwykle idzie w parze ze spadkami lub stabilizacją tzw. indeksu nędzy, stanowiącego sumę stopy bezrobocia i inflacji w segmencie dóbr konsumpcyjnych.

Fakt, że Fed dąży do zmniejszenia bezrobocia do 6,5 proc. oraz osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2,0 proc., oznacza, że w dającej się przewidzieć przyszłości wskaźnikbędzie wynosił około 8,5 proc., czyli wartości zbliżonej do notowanej obecnie. „Wszystko wskazuje na to, że „indeks nędzy” będzie zbliżony do 8,5 proc. do końca przyszłego roku.

Jeżeli tak się stanie, hossa będzie trwać do tego czasu, jeśli nie dłużej” — ocenił specjalista na blogu. Jak wynika z danych zgromadzonych przez Edwarda Yardeniego, odwrotna zależność między wskaźnikiem S&P500 a „indeksem nędzy” utrzymuje się przynajmniej od lat 60. Spadki „indeksu nędzy” towarzyszyły także hossie trwającej od 2009 r., która wyniosła S&P500 o 151 proc.