NOWY JORK (Reuters) - Piątkowe sesje na nowojorskich giełdach zakończyły się spadkami, po tym jak okazało się, że w pierwszym kwartale gospodarka amerykańska rozwijała się wolniej niż pierwotnie sądzono.
W piątek rząd Stanów Zjednocznych poinformował, że wzrost Produktu Krajowego Brutto (PKB) w pierwszym kwartale został skorygowany do 1,3 procent z wcześniej szacowanych 2,0 procent.
Inwestorów zaniepokoiły również słowa szefa banku centralnego Alana Greenspana, który w czwartkowym wystąpieniu stwierdził, że słaba sytuacja ekonomiczna USA może się jeszcze utrzymać.
"Realizacja zysków nie powinna nikogo dziwić. Rynek uświadomił sobie, że gospodarka jest nadal w kiepskiej formie" - powiedział John Forelli z Independence Investment Associates, firmy zarządzającej aktywami o wartości 20 miliardów dolarów.
Równocześnie, jak ocenia Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych (NYSE), obroty podczas piątkowej sesji były najmniejsze w tym roku, gdyż część inwestorów zdecydowała się przedłużyć sobie weekend. W poniedziałek giełdy w USA będą zamknięte z powodu Dnia Pamięci Narodowej (Memorial Day).
Indeks Dow Jones spadł o 1,05 procent do 11.005,37 punktu. Największe straty odnotowały: sieć domów handlowych Wal-Mart i konglomerat General Electric (GE).
Indeks Nasdaq Composite spadł o 1,36 procent do 2.251,03 punktu. Od początku roku Dow Jones zyskał dwa procent, a Nasdaq stracił 8,9 procent.
"Nie przejmuję się. Sądzę, że gdy wyniki spółek poprawią się, wówczas przyjdzie czas na trwałe zwyżki. Mimo spadków, nastroje na rynku są nadal dobre" - powiedział John Davidson z Circle Trust, który zarządza aktywami o wartości ośmiu miliardów dolarów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))