
W swojej pierwszej całorocznej prognozie gospodarczej – zatytułowanej „Wojna i ceny” – agencja Insee przekazała, że oczekuje, iż usługi staną się głównym czynnikiem przyczyniającym się do inflacji w drugiej co do wielkości gospodarce strefy euro, górując nad znaczeniem cen energii, które wzrosły po inwazji Rosji na Ukrainę.
Sektor usług jest kluczowy dla dynamiki cen we Francji, ponieważ stanowi prawie połowę wydatków gospodarstw domowych.
Silniejsza i szersza inflacja w gospodarkach strefy euro, takich jak Francja, skłoniła już Europejski Bank Centralny do zaplanowania w lipcu pierwszego od ponad dekady podniesienia stóp procentowych. Tempo i skala kolejnych kroków będą zależeć od danych napływających w dalszej części roku, twierdzą decydenci.
W tym roku, jak dotąd, Francja była chroniona przed najgorszym, ponieważ ogromne wydatki rządowe na zmniejszenie kosztów energii dla gospodarstw domowych utrzymywały stopę inflacji na znacznie niższym poziomie niż w prawie wszystkich innych gospodarkach europejskich.
Chociaż malejąca siła nabywcza konsumentów zaszkodziła gospodarce na początku 2022 r., agencja Insee przekazała, że nie spodziewa się recesji.