Jeśli PIP planuje wizytę na miejscu u pracodawcy, musi go spytać, jakie ma procedury bezpieczeństwa w pandemii i się do nich stosować.
Przez komunikator internetowy albo przez telefon nie przeprowadza się przesłuchań – wyjaśnia Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) w związku z podejmowanymi przez nią kontrolami zdalnymi. Jak wczoraj pisaliśmy, działania w takim trybie ma podejmować wtedy, gdy dla ustalenia określonych faktów nie jest wymagana obecność inspektora w siedzibie pracodawcy. W ten sposób będą wykonywane czynności polegające przede wszystkim na oględzinach dokumentów, pozyskiwaniu pisemnych i ustnych informacji oraz oświadczeń.