Nasz tekst „Fiskus na sygnale” spotkał się z żywą reakcją czytelników. Poniżej zamieszczamy próbkę powszechnych opinii internautów.
jnw: czy oni nie widzą, że sytuacja już im się wymknęła z rąk? Jeśli fiskus potrzebuje specgrup do ściągalności podatków, to coś to oznacza. Rozpoczął się (a właściwie trwa) proces, którego siłą i eskalacją „terroru” nie da się powstrzymać. Przekroczono cienką linię wytrzymałości psychicznej i ekonomicznej przedsiębiorców. Żadne specgrupy nie nadążą za zdrową, ludzką inicjatywą ochrony swoich pieniędzy przed złodziejskim systemem podatkowym.
Wymyślono ekipy z arbitralnymi uprawnieniami w celu tępienia prywaciarzy i spekulantów. Czy normalni ludzie w Polsce mają jakieś prawa, czy same obowiązki? Jak długo woły robocze, którym się jeszcze chce, mają utrzymywać wiszące im u gardeł chmary pasożytów? Czy jedynym rozwiązaniem sytuacji proponowanym przez państwo jest dokooptowanie nowej sfory psów pilnujących porządku w stadzie harujących wołów? Zachowywanie dyscypliny, prawa i porządku dotyczy tylko tej grupy (patrz blokady na polskich drogach i reakcja państwa).
Kiedyś myślałem, że w zamierzchłej przeszłości uciskano lud na różne sposoby, a jednym z najokrutniejszych było nakładanie podatków w postaci... dziesięciny.
Jeszcze podatnik: czy Ministerstwo Finansów dlatego chce znieść ulgi podatkowe, żeby wyposażyć i zatrudnić za nasze pieniądze nową... bandę? A nie lepiej zliberalizować podatki, żeby na polu walki zostali jeszcze jacyś podatnicy, którzy byliby w stanie coś płacić? Czy lepszym sposobem na ściągalność podatków nie byłoby ich obniżenie i uproszczenie procedur? Ta policja skarbowa będzie bezrobotna, bo przy zerowym zatrudnieniu i zerowej produkcji nie ma obowiązków podatkowych, ani gospodarki, ani życia — jest marazm i śmierć.
Urzędnik skarbowy: bardzo proszę o dodatkowe uprawnienia dla policji skarbowej, ponieważ środki, jakimi dysponuje, nie wyczerpują wachlarza możliwości. Powinna ona mieć prawo strzelania bez ostrzeżenia z broni ostrej do podatników na podstawie podejrzeń o oszustwa fiskalne. Wzrost śmiertelności podatników zmniejszy obciążenia budżetowe państwa (nie wypłacone będą emerytury i renty). Poza tym należy uruchomić budowle specjalnego przeznaczenia, np. do przesłuchań. Proponuję tzw. obozy prawdomówności. Dodatkowo, komisariaty takowej policji powinny być zlokalizowane w każdej strategicznej dzielnicy miasta, najlepiej w sąsiedztwie dużych firm...