CeBIT: rynek IT liczy na pozytywne sygnały
Sektor nowoczesnych technologii czekają chude lata
Uczestnicy największej imprezy targowej na świecie — rozpoczynających się dziś w Hanowerze targów CeBIT — liczą na odwrócenie niekorzystnych trendów w branży IT. Wiele jednak wskazuje na to, że sektor nowoczesnych technologii czekają chude lata.
Dziś rozpoczynają się w Hanowerze targi CeBIT — największa impreza targowa branży IT na świecie. Przybycie zapowiedziało ponad 8 tys. wystawców z 60 krajów. Mimo rekordowych statystyk nastroje w branży są jednak minorowe. W tym roku targi upłyną w cieniu kryzysu, ogarniającego świat nowoczesnych technologii.
Szukanie pretekstów
Analitycy i przedstawiciele branży IT mają jednak nadzieję, że impreza przyniesie serię pozytywnych bodźców dla zagrożonych rynków. Dlatego inwestorzy ze zdwojoną uwagą śledzić będą nowinki przedstawiane na targach.
Sektor TMT od kilkunastu tygodni przeżywa na giełdach prawdziwą bessę. To korekty prognoz dotyczących wielkości sprzedaży oraz masowe zwolnienia w zakładach produkujących telefony komórkowe spowodowały krach na rynku. Szczególnie duże nadzieje obserwatorzy pokładają w prezentacjach nowych modeli. Takie są przynajmniej targowe zapowiedzi ich producentów: Motoroli, Nokii i Ericssona.
— Wejście na rynek nowych modeli telefonów może wpłynąć na zmniejszenie światowych zapasów — stawia ryzykowną tezę Richard Jagger, analityk szwajcarskiego banku inwestycyjnego Prudential Bache.
Nie wiadomo jednak, czy rynek będzie w stanie szybko wchłonąć nowe produkty. Zresztą jego nasycenie jest jedną z głównych przyczyn kryzysu branży. Odbija się ono zresztą na całym sektorze telekomunikacyjnym, nie omijając dostawców komponentów. Chodzi tu m. in. o producentów półprzewodników, którzy również ostrzegają przed możliwością pogorszenia wyników.
Generacja 2 i 1/2
Na CeBIT spółki telekomunikacyjne mogą również być źródłem nowych informacji na temat telefonii komórkowej trzeciej generacji (UMTS). Zadłużenie operatorów, powstałe po aukcjach na licencje UMTS, prawdopodobnie znacznie opóźni wprowadzenie systemu. Jego debiut — zapowiadany na rok 2003 — może przesunąć się nawet o dwa lata.
Tymczasem zdaniem analityków, rynek jeszcze się nie otrząsnął po rozczarowaniu, jakim okazał się WAP (Wireless Application Protocol). W ubiegłym roku telefony z funkcją dostępu do Internetu określano jako jeden ze zwiastunów olbrzymiego postępu technologicznego. Jednak wkrótce wyszło na jaw, że długi czas ładowania stron WWW skutecznie zniechęca użytkowników.
W targowych biuletynach dużo miejsca poświęca się również technologii Bluetooth, która łączy przenośne komputery i telefony za pomocą fal radiowych. Na razie jednak urządzenia tego typu są zbyt drogie, by móc liczyć na powszechne zastosowanie w bliskiej przyszłości.
Twarde realia
Targowe nowości na chwilę mogą pobudzić wyobraźnię inwestorów. Efekt będzie jednak krótkotrwały.
— Na targach CeBIT na pewno pojawią się ciekawe propozycje technologiczne. Rynek IT jest jednak bardzo uzależniony od innych elementów, takich jak np. ogólny klimat ekonomiczny — ocenia Paweł Ciesielski, szef JTT — wrocławskiego producenta komputerów.
Nie można pomijać wpływu makroekonomii — spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA i groźba kryzysu na Dalekim Wschodzie nie wróżą dobrze nowej gospodarce.