Rok się jeszcze nie skończył, a u drzwi naszych stref już stoi kolejka inwestorów chcących zainwestować w 2005 r. ponad 2 mld zł.
Wszystko wskazuje na to, że przyszły rok będzie rekordowy dla naszych stref ekonomicznych. Zainteresowanie polskich, ale przede wszystkim zagranicznych, firm rozpoczęciem działalności w strefach jest ogromne. W kolejce po zezwolenie ustawiło się ich już niemało.
Ziemia obiecana
— W 2005 r. spodziewamy się napływu nowych inwestycji wartości co najmniej 1 mld zł. W naszej strefie chce zainwestować m.in. kolejnych pięć firm z branży AGD — informuje Andrzej Ośniecki, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Na inwestycje w Łodzi zdecydowało się już 8 firm z branży AGD, dzięki czemu miasto powoli wyrasta na największe centrum produkcji sprzętu AGD w Europie, zmieniając niedawne oblicze wielkiego centrum włókienniczego.
Powodów do narzekań nie mają też w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej Invest-Park.
— Przed nami osiem przetargów, mających wyłonić firmy, które dostaną zezwolenie na działalność w strefie. Starają się o nie m.in. firmy z branży metalowej, AGD, chemicznej oraz opakowań, głównie zagraniczne. Deklarują inwestycje wartości 270 mln zł i zatrudnienie 850 osób — informuje Marlena Falkenberg z WSSE Invest-Park.
Atrakcyjny Śląsk
Największa w Polsce Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, też przeżywa oblężenie. W ubiegłym tygodniu zarząd poinformował, że w 2005 r. spodziewa się kilkunastu nowych inwestycji wartości około 1 mld zł. Dzięki nim powinno powstać około 1,4 tys. miejsc pracy. Potencjalni inwestorzy podpisali już 11 listów intencyjnych. Wśród inwestorów są m.in. firmy z branży przetwórstwa stali (na potrzeby motoryzacji i artykułów gospodarstwa domowego) oraz infrastruktury drogowo-mostowej.
Jest też szansa pozyskania inwestycji, która sama byłaby warta około 1 mld zł. Niewiele jednak o niej wiadomo. Byłaby to fabryka produkującą na potrzeby motoryzacji.