Itaka ucieka rywalom

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2014-06-18 00:00

Obroty lidera rankingu są dwukrotnie wyższe od najbliższego rywala. Cała branża ma się lepiej. Trzeba to wykorzystać.

Coraz lepiej mają się działający w Polsce touroperatorzy. Biura, które odpowiedziały na ankietę „Wiadomości Turystycznych”, zadeklarowały, że w 2013 r. zanotowały ponad 82 mln zł zysku. Rok wcześniej było to 30 mln zł.

Słoneczne czasy

14 spółek zanotowało zyski powyżej 1 mln zł. Rok wcześniej ich grono było skromniejsze (10). Pierwsza trójka, w której skład wchodzą Itaka, Rainbow Tours i TUI Poland, wypracowała 59 proc. całości zysku.

— Pozostałe biura z pierwszej dziesiątki mają 32-procentowy udział, a reszta 9 proc. zysku. Badanie dotyczy dwóch trzecich całego rynku touroperatorówszacowanego na 6 mld zł — mówi Ewa Dziedzic z Katedry Turystyki SGH. Według Krzysztofa Piątka, prezesa Neckermanna, branżę czekają dobre czasy.

— Po serii niewypłacalności w 2012 r. mieliśmy szybką reakcję Ministerstwa Finansów, które wprowadziło wyższe gwarancje w 2013 r. Mówiono wówczas „drastycznie” wyższe, ale z badań urzędów marszałkowskich wynika, że ani nie ma mniejszej liczby nowych podmiotów, ani nie było fali rezygnacji biur. Jeśli sytuacja na rynku się utrzyma, perspektywy są pozytywne — uważa Krzysztof Piątek.

Pierwsza trójka, w której skład wchodzą Itaka, Rainbow Tours i TUI Poland, wypracowała 59 proc. całości zysku.

Nieodrobione lekcje

To najlepszy moment na wprowadzenie zmian. Od ponad roku trwają prace nad turystycznym funduszem gwarancyjnym, który ma się stać drugim filarem zabezpieczeń — obok gwarancji ubezpieczeniowejlub bankowej. Składki byłyby wpłacane przez organizatorów turystyki od każdego klienta. Przy składce na poziomie 12,5 zł rocznie do funduszu mogłoby wpłynąć 18 mln zł. Projekt ustawy już kilkakrotnie miał być rozpatrywany przez Komitet Rady Ministrów, ale na razie prace nie poszły do przodu.

— Ze zdziwieniem dowiedzieliśmy się, że kancelaria premiera analizuje inny system — mówi Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki (PIT).

Aleksandra Olechnowicz z Ecco Travel (które jako jedyne biuro podróży gwarantujeklientowi zwrot 100 proc. wpłaty w ciągu 30 dni z powodu niezrealizowania umowy przez organizatora) uważa, że rozwiązaniem jest obowiązkowe OC. PIT ma własny plan.

— Zależy nam na wzmocnieniu ochrony klientów i uchronieniu branży przed utratą wizerunku. Chodzi o wprowadzenie mocniejszego systemu zabezpieczeń, który zrówna wszystkie podmioty działające na rynku [również linie lotnicze, które oferują rezerwację hoteli i wynajmu auta — przyp. red.]. Nie czekajmy z tym na Unię Europejską — mówi Paweł Niewiadomski.

— Ustawy o usługach turystycznych nie uda się znowelizować za tej kadencji Sejmu. Przygotujmy się dobrze na tę, która zacznie się po 2015 r. — apeluje Józef Ratajski z Polskiego Związku Prywatnych Pracodawców Turystyki Lewiatan.