Bank BPH ruszył na oceany. Zgodził się sponsorować kolejny wielki żeglarski projekt kapitana Romana Paszke.
Tym razem dzielny wilk morski postanowił pokonać rekord szybkości w opłynięciu świata ma jachcie jednokadłubowym bez zawijania do portów. Polska załoga zmierzy się morzami i oceanami na trasie liczącej 27 tys. mil morskich (ponad 50 tys. km). Celem jest opłynięcie kuli ziemskiej w czasie krótszym niż trzy miesiące. Trzymajmy kciuki.
— Szanse są spore. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to powinno się nam udać — powiedział Roman Paszke.
Jacht wystartował z francuskiego portu Benodet w sprzyjających warunkach pogodowych. Wiatr wieje z północnego zachodu, przybiera na sile. Po opuszczeniu Zatoki Biskajskiej jednostka odejdzie na wysokość około 100 Mm na zachód od hiszpańskiego przylądka Finisterre, a następnie skieruje się prosto na południe. Synoptycy przewidują, że w najbliższych dniach jacht Bank BPH będzie płynął w wietrze o sile dochodzącej nawet do 9 stopni w skali Beauforta. Potem zacznie się regularny sztorm o sile 11 stopni. Zdaniem załogi, takie warunki pozwolą na bardzo szybką żeglugę w zamierzonym kierunku.