Użytkownik gry znajduje się wewnątrz ludzkiego organizmu, który atakują różne wirusy i bakterie. Za pomocą dostępnych sobie „broni” (witamin, przeciwciał) musi zwalczać wszystko, co organizmowi zagraża. Realia gry skonsultowane zostały we współpracy z pracownikami kliniki onkologicznej, zaś za całą stroną techniczną stoi pracownia producenta gier komputerowych Techland.




- Uznaliśmy, że właśnie tego typu aplikacja pomoże dotrzeć do jak największej ilości osób, a tym samym pozwoli zainteresować graczy sytuacją dzieci chorych na nowotwory – mówi Paweł Marchewka, prezes Techlandu. Gra pobierana jest z AppStore bezpłatnie, jednak każde dodatkowe jej elementy, jak większa ilość „broni” potrzebnej do zwalczania wrogów kosztują 1,79 EUR, które potem wędrują na konto Fundacji ,,Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”.
- Fundacja na przestrzeni 21 lat działalności pomogła już kilkunastu tysiącom dzieci, jednak wciąż potrzebne są fundusze – mówi Agnieszka Aleksandrowicz prezes zarządu Fundacji. Obecna akcja ma wesprzeć zwłaszcza małych pacjentów Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej, którym organizacja finansuje leki, rehabilitację i sprzęt diagnostyczny.
– Jeśli możemy uzyskać fundusze ofiarowując darczyńcom w zamian rozrywkę – korzyść jest podwójna – dodaje Agnieszka Aleksandrowicz.
Obecnie gra dostępna jest na smartfonach i tabletach Apple’a, jednak Techland pracuje właśnie nad jej wersją na urządzenia z systemem Android.