Anulowane koncerty Taylor Swift w Wiedniu z powodu zagrożenia atakiem terrorystycznym wywołały falę roszczeń. Koszty mogą opiewać na dziesiątki milionów dolarów. Impreza była jednak ubezpieczona.
Możliwości ubezpieczenia
Taylor Swift rzadko odwołuje koncerty, więc jest lubiana przez ubezpieczycieli. W ubezpieczenie jej trasy zaangażowała się większość wyspecjalizowanych firm w branży w Londynie z konsorcjum Lloyd’s na czele.
Na wypadek odwołania imprezy chroni tzw. Event Cancellation Insurance (ECI). Organizatorzy dużych wydarzeń sportowych i rozrywkowych przeważnie wykupują taką polisę. Do niedawna nie była ona dostępna w Polsce.
— Zawarcie tego ubezpieczenia było możliwe jedynie u zagranicznych ubezpieczycieli lub za pośrednictwem coverholderów, czyli lokalnych przedstawicieli firm spoza Polski — mówi Katarzyna Szczepańska, starszy broker w firmie Aon Polska.
Na początku tego roku polisę na wypadek odwołania imprezy wprowadziła do oferty firma Colonnade.
— Polisa chroni przed skutkami finansowymi odwołania wydarzeń z przyczyn niezależnych od organizatorów — mówi Katarzyna Boguszewska, specjalistka do spraw ubezpieczeń OC w polskim oddziale Colonnade.
Ubezpieczenie obejmuje nie tylko odwołanie imprezy, ale również rezygnację z niej, odroczenie, przerwanie, ograniczenie czy też przeniesienie w inne miejsce. W standardzie ochrona nie zawiera ryzyka terroryzmu, ale można dokupić klauzulę dotyczącą tego zagrożenia.
— Chodzi tutaj o sytuację, w której bezprawne działanie — popełnione w celach politycznych, religijnych, ideologicznych lub podobnych, w tym z zamiarem wywarcia wpływu na jakikolwiek rząd lub zastraszenie społeczeństwa — jest wymierzone w ubezpieczone wydarzenie lub miejsce, w którym ma się ono odbyć — tłumaczy Katarzyna Boguszewska.
Takie zdarzenie musi pojawić się w ciągu 30 dni przed planowaną datą rozpoczęcia imprezy lub w trakcie jej trwania. Ponadto odpowiednie władze powinny potwierdzić, że istnieje ryzyko uszkodzenia bądź zniszczenia miejsca ubezpieczenia, a także obrażeń ciała lub śmierci osób uczestniczących w imprezie czy pracujących w tym miejscu.
Stawki i ograniczenia
Oprócz zagrożenia terrorystycznego polisa na wypadek odwołania imprezy może zostać rozszerzona o inne zdarzenia.
— Należą do nich m.in. niepojawienie się kluczowej osoby, niesprzyjające warunki pogodowe, klęski żywiołowe, niepokoje społeczne, żałoba narodowa, nieprzewidziany bądź nienaturalny spadek frekwencji, niedostępność miejsca wydarzenia, zakazy i regulacje prawne, odwołanie transmisji online i inne — informuje Katarzyna Szczepańska.
Ubezpieczenie ma też sporo ograniczeń.
— Wyłączenia różnią się w zależności od ubezpieczyciela, ale do najczęstszych należą: znane zagrożenia, celowe działania, niedochowanie należytej staranności przez organizatora czy brak odpowiednich zezwoleń. Ubezpieczyciel nie zapłaci też, jeśli powodem odwołania były problemy finansowe organizatorów, zdefiniowane sytuacje polityczne czy też pandemie i epidemie — tłumaczy ekspertka Aonu.
Charakterystyczny dla takiej polisy jest także ograniczony przedział czasowy, w którym umowa może zostać zawarta.
— W odróżnieniu od innych ubezpieczeń termin wydarzenia stanowi koniec okresu ubezpieczenia, natomiast jego początek powinien zostać określony w momencie rozpoczęcia organizacji imprezy, ustalenia jej budżetu i ponoszenia pierwszych wydatków z nią związanych — podkreśla Katarzyna Szczepańska.
Koszt polisy na wypadek odwołania imprezy zależy m.in. od wielkości wydarzenia, jego charakteru, lokalizacji, a także od zakresu ochrony, jaki chce uzyskać organizator.
— Zwykle ustalany jest w procentach od całkowitego budżetu imprezy lub prognozowanego przychodu i mieści się w widełkach 1-5 proc. Okres ubezpieczenia nie ma wpływu na poziom składki — mówi Katarzyna Szczepańska.
Polisę kupują najczęściej organizatorzy dużych imprez, ale problemy z odwołaniem mogą dotknąć także firmy organizujące wyjazdy integracyjne czy gminy planujące piknik rodzinny.
— Polisa sprawdzi się też m.in. w przypadku mniejszych koncertów, konferencji, wystaw, festiwali, wydarzeń sportowych czy targów — mówi Karol Jóźwiak, broker w PWS Konstanta.
W przypadku niewielkich eventów koszty ubezpieczenia też będą niższe.
— Składka za ubezpieczenie koncertu Taylor Swift była zapewne wysoka, ale dla mniejszych organizatorów może to być koszt rzędu kilku tysięcy złotych — mówi Katarzyna Boguszewska.