Jak zdobyć kredyt technologiczny

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2023-03-16 20:00

Największe szanse na dofinansowanie będą miały przełomowe rozwiązania w skali kraju. Zapowiada się ostra rywalizacja w wyścigu o unijne wsparcie.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Kto będzie miał największe szanse na dofinansowanie
  • Czego BGK oczekuje od przedsiębiorców
  • Na co będzie można przeznaczyć dotacje
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) ogłosił konkurs „Kredyt technologiczny”, finansowany z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki. Wnioski o dofinansowanie nowych rozwiązań będzie można składać od 23 marca do 31 maja. Regulamin konkursu przewiduje jednak możliwość jego skrócenia - najwcześniej po 40 dniach od momentu jego ogłoszenia (gdy przedsiębiorcy złożą dużą liczbę wniosków). Taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Budżet konkursu wynosi 578 mln zł.

– W porównaniu do ostatniej edycji naboru, który odbył się na przełomie 2020 r. i 2021 r., wprowadziliśmy tylko niewielkie zmiany w zasadach wyboru projektów. Kluczowe modyfikacje wdrożyliśmy w czasie pandemii i utrzymujemy je w obecnym naborze. Uznaliśmy, że skoro ostatni konkurs cieszył się tak dużym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, powinniśmy go teraz w tamtej wersji powtórzyć – mówi Mateusz Szulc, główny ekspert w BGK.

Inteligentne specjalizacje

Kosmetyczne zmiany w kryteriach konkursu dotyczą m.in. tego, że projekt musi wpisywać się w jedną z krajowych inteligentnych specjalizacji. Celem przedsięwzięcia powinno być wdrożenie nowej technologii opracowanej samodzielnie przez przedsiębiorcę lub we współpracy z jednostką naukowo-badawczą lub innym przedstawicielem biznesu. W grę wchodzi też zakup wspomnianej technologii w formie licencji lub prawa własności przemysłowej. Na jej bazie przedsiębiorca powinien uruchomić produkcję nowych lub znacząco ulepszonych produktów lub usług. Jaka powinna być skala tej nowości? Podobnie jak w poprzedniej edycji, wyrób musi być innowacyjny na poziomie firmy.

Kluczowe kryterium:
Kluczowe kryterium:
Wdrażana przez beneficjenta technologia może mieć postać np. prawa własności przemysłowej, wyników prac rozwojowych lub nieopatentowanej wiedzy technicznej.
Adobe Stock

– Spodziewamy się, że zainteresowanie kredytem technologicznym wśród przedsiębiorców będzie bardzo duże. Największe szanse na otrzymanie wsparcia będą miały najbardziej innowacyjne projekty. Może się okazać, że tym razem spełnienie warunków minimum nie wystarczy do uzyskania dofinansowania – podkreśla Mateusz Szulc.

Zaleca, aby przedsiębiorcy postawili na technologie, dzięki którym powstaną produkty i usługi, których dotychczas nie było w Polsce. Ważne, aby wdrażane rozwiązania były przełomowe z punktu widzenia danej branży.

– Będziemy przyznawać dodatkowe punkty za innowacyjność wyrobów. Najlepiej, aby były one przełomowe w skali kraju, a nawet świata. Chodzi o pokazanie, że produkty lub usługi są lepsze od tych dostępnych na rynku. Otrzymanie za to dodatkowych punktów podczas oceny merytorycznej projektu zwiększa szanse przedsiębiorcy na uzyskanie dofinansowania – wyjaśnia Mateusz Szulc.

Dodatkowe punkty

Podobnie jak w poprzedniej perspektywie finansowej, wsparcie przyjmie formę premii technologicznej. Będzie nią dotacja przeznaczona na spłatę części kapitałowej kredytu. Przedsiębiorca zaciągnie go w banku kredytującym współpracującym z BGK.

– Dofinansowanie będzie wyliczane na podstawie nowej mapy pomocy regionalnej na lata 2021-27. Wspomniana pomoc jest nieco niższa w regionach, które w ostatnich latach dynamicznie się rozwijały i w których poprawiła się jakość życia mieszkańców. Dotyczy to częściowo województw: mazowieckiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. Natomiast w innych regionach wspomniana pomoc będzie wyższa. Należy jednak pamiętać, że jej wysokość zależy również od wielkości przedsiębiorstwa i miejsca realizacji projektu. W tym przypadku nie ma znaczenia, gdzie znajduje się siedziba firmy – tłumaczy Mateusz Szulc.

Katalog kosztów

Co istotne, kwota kredytu może pokryć nawet 100 proc. kosztów kwalifikowanych projektu. Natomiast przedsiębiorca uzyska refundację wydatków do 70 proc. kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia. Na maksymalną refundację mogą liczyć projekty realizowane w województwach: lubelskim, częściowo mazowieckim, podkarpackim, podlaskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.

– Dofinansowanie będzie można przeznaczyć m.in. na budowę obiektu produkcyjnego lub nabycie nieruchomości. Kluczowymi wydatkami są jednak te, które dotyczą zakupu maszyn i urządzeń niezbędnych do wytworzenia nowego produktu lub świadczenia nowej usługi – podkreśla Mateusz Szulc.

Anna Zaleska, starszy menedżer w Crido, dodaje, że dofinansowanie pokryje też koszty robót i materiałów budowlanych, a także najmu i dzierżawy gruntów oraz budynków. Na tej liście – jak podkreśla – są również wartości niematerialne i prawne, ekspertyzy i projekty techniczne potrzebne do wdrożenia nowej technologii. Istotne jest również to, aby każdy wydatek poniesiony przy realizacji projektu był uzasadniony pod kątem biznesowym.

Dotychczas z kredytu technologicznego najczęściej korzystali przedsiębiorcy z branż: przetwórstwa tworzyw sztucznych i metali, produkcji materiałów budowlanych, poligraficznej, spożywczej, elektronicznej oraz medycznej.

– Przedsiębiorcy, którzy chcą startować w konkursie, muszą mieć zdolność kredytową. Najpierw będą składać wniosek do banku komercyjnego o udzielenie kredytu technologicznego na realizację inwestycji. Następnie, po uzyskaniu pozytywnej oceny zdolności kredytowej, bank udzieli im promesy. Należy załączyć ją do wniosku o dofinansowanie, składanego w BGK – zaznacza Anna Zaleska.