Kryzysy – wewnętrze i rynkowe - to nieodłączny element działalności gospodarczej. Polskie firmy zdecydowanie częściej borykają się z tą pierwszą opcją. W 78 proc. przypadków ich źródłem było zbyt szybkie działanie na wielu frontach jednocześnie, natomiast w 71 proc. – jednoosobowe zarządzanie. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu „Od startupu do MŚP. Etapy rozwoju firm w Polsce. Pod lupą” przygotowanego przez EFL.
Właściciele firm pytani o czynniki zewnętrzne, które groziły płynności i ciągłości działania, w pierwszej kolejności wskazywali na kryzysy rynkowe takie jak inflacja czy pandemia (42 proc.). Ważnym czynnikim były dla nich również działania konkurencji (34 proc.) oraz trudności na rynku pracy (31 proc.).
Jak wynika z raportu, w sytuacji pojawienia się kryzysu zagrażającego firmie MŚP najczęściej korzystają̨ ze strategii defensywnych. 38 proc. przedsiębiorców zdecydowało się̨ na redukcję kosztów, a co trzeci - na reorganizację procesów. Ofensywne są wybierane rzadziej – na agresywną sprzedaż̇ postawiło 22 proc. firm, a na zmianę modelu działania - 8 proc.
Firmy w zależności od etapu rozwoju wybierają rożne metody walki z kryzysami zewnętrznymi. Te najmłodsze, działające maksymalnie rok, częściej niż̇ inne koncentrują̨ się̨ na aktywnej sprzedaży (30 proc. wskazań́), natomiast firmy z większym stażem częściej decydują się na redukcję kosztów (42 proc. wskazań́).
Weź udział w kongresie "HR Summit 2024", 16-17 września 2024, Warszawa >>
