Jawność płac: plusy i minusy

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2021-04-01 20:00

Pracodawcy i pracownicy są podzieleni w opiniach o pomyśle ujawniania wysokości wynagrodzeń.

Według pracodawców jawność wynagrodzeń nie rozwiąże problemu luki płacowej. Prawie 70 proc. z nich uważa przy tym, że polski rynek pracy nie jest gotowy na taką zmianę. Tymczasem 53 proc. pracowników ma przeciwne zdanie. Uważają, że różnica w zarobkach zmniejszy się, gdy staną się one jawne – wynika z ankiety przeprowadzonej przez Pracodawców RP wśród firm i zatrudnionych.

W opinii 40 proc. badanych pracodawców ujawnianie wysokości wynagrodzeń w ogłoszeniach o pracę to dobry pomysł. Takie informacje w ofertach zatrudnienia chciałoby natomiast ujrzeć 75 proc. ankietowanych pracowników. Są oni zarazem podzieleni w sprawie dostępu do wiedzy o wysokości płac osób zatrudnionych w ich firmach. Prawie połowa (47 proc.) nie ma nic przeciwko temu, aby współpracownik znał wysokość ich pensji. Tych, którzy się na to nie godzą, jest niewiele mniej, bo 43 proc. Jednocześnie 54 proc. ankietowanych chciałaby znać zarobki swoich kolegów z pracy, natomiast 34 proc. nie potrzebuje takich informacji.

Z badania wynika, że chociaż pracodawcy są raczej przeciwni jawności płac, dostrzegają w tym także zalety. Podstawową, zdaniem prawie 50 proc. z nich, jest możliwość stworzenia przejrzystych zasad wynagradzania. Zdanie to podzielają pracownicy, przy czym wyraża je znacznie większa część, bo 70 proc. tej grupy respondentów. Ponadto według 53 proc. zatrudnionych nie bez znaczenia jest to, że ujawnianie zarobków wzmacnia poczucie sprawiedliwości w miejscu pracy.

Według uczestników ankiety pomysł jawności płac ma też minusy. Nie dostrzega ich tylko 18 proc. badanych pracowników. W ocenie 56 proc. z nich ujawnianie danych o wysokości wynagrodzeń może spowodować nowe konflikty w miejscu pracy. Natomiast 80 proc. pracodawców obawia się, że jawność płac może wiązać się z ryzykiem uzyskania informacji o poziomie zarobków przez osoby postronne.

– Jest to niepokojący wniosek, bowiem firmy mają świadomość, że ujawnianie wysokości wynagrodzeń czy ich przedziałów w ofertach pracy lub w czasie procesu zatrudnienia może spowodować fikcyjne rekrutacje, których celem będzie jedynie wyłudzenie danych o wysokości płac w firmie, a nie podjęcie zatrudnienia – zauważa Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP.

Jak podkreśla, każdy będzie mógł uzyskać tego rodzaju dane pod pretekstem zainteresowania podjęciem pracy w przedsiębiorstwie, co może spowodować ich przetwarzanie w sposób nieuprawniony.

Dyskusje o jawności płac odżyły po tym, jak Komisja Europejska przedstawiła projekt unijnej dyrektywy w tej sprawie. Zakłada on, że ubiegający się o zatrudnienie będą informowani o wysokości lub przedziale wynagrodzenia na danym stanowisku. Ponadto pracownicy mieliby prawo znać średnie zarobki w ich grupie zawodowej z podziałem na płeć. Pracodawca zatrudniający co najmniej 250 osób miałby obowiązek sprawozdawczy w sprawie różnic w wynagrodzeniu między płciami.