Nie będzie jednej ustawy o podatkach dochodowych od osób fizycznych i prawnych. Sejm odrzucił po pierwszym czytaniu taki projekt przygotowany przez PiS. W trakcie debaty posłowie zarzucali m.in. brak pogłębionej analizy i skutków budżetowych proponowanych zmian. Niektóre z nich ponadto zapowiadały powrót do biurokratycznych rozwiązań, jak np. obowiązek składania deklaracji podatkowych. Posłowie podnosili, że proponowana ustawa jest zbyt obszerna, nieczytelna i w zasadziezdecydowana większość jej regulacji to przepisy przeniesione z obecnych ustaw o podatkach dochodowych (PIT, CIT, ustawy o podatku ryczałtowym), a tylko niewielka część to przepisy rozszczelniające system podatkowy. Minister finansów Jacek Rostowski skrytykował natomiast pomysł opodatkowania 19-procentowym podatkiem liniowym wynagrodzeń menedżerów, bo to dramatycznie obniżyłoby podatki u osób, które zarabiają po kilka milionów złotych rocznie, np. szefom banków.
Jeden akt z PIT i CIT odrzucony
SEJM