Gdyby nie to, że książka „O jabłkach” ukazała się miesiąc temu, śmiało mogłaby stanowić manifest Elizy Mórawskiej, Liski, w ramach ubiegłotygodniowej akcji #jedzjabłka zainicjowanej przez „PB”. Autorka zresztą akcję popiera i jest wielką orędowniczką szerszego wykorzystania jabłek w kuchni.
![DOBRE NA WSZYSTKO: Eliza Mórawska, w internecie znana jako Liska, robi z ulubionych owoców desery, zupy kremy, wytrawne tarty i wykwintne dania główne. [FOT. KRZYSZTOF KOZANOWSKI-MAGAZYN USTA] DOBRE NA WSZYSTKO: Eliza Mórawska, w internecie znana jako Liska, robi z ulubionych owoców desery, zupy kremy, wytrawne tarty i wykwintne dania główne. [FOT. KRZYSZTOF KOZANOWSKI-MAGAZYN USTA]](http://images.pb.pl/filtered/f0d71cf3-9732-420c-b60f-f4043f0ddeb3/cee47bc3-bac0-5dad-95eb-e16a76a9e8a5_w_830.jpg)
Druga książka autorki bloga White Plate zawiera 40 przepisów jej pomysłu na najróżniejsze dania z jabłkami — od koktajli i zup, przez tarty, dania główne i sałatki, po domowy chleb pieczony na cydrze. Przy „zupie kremie z jabłek i selera” albo „łososiu w sosie cydrowo-musztardowym” spis jabłkowych dań z wiersza Jana Brzechwy wypada naprawdę blado. Ale spokojnie, Liska nie zapomniała o przepisach na szarlotkę, biszkopt z jabłkami czy racuchy.
Książkę promują otwarte warsztaty kulinarne, które autorka prowadzi m.in. w Poznaniu i Warszawie. Najbliższe odbędą się 20 września w stołecznej Akademii Gotowania Miele przy ul. Gotarda.
— Jabłka to owoce, które zawsze mam w domu. Używam ich w zależności od nastroju — lubię jeść je na surowo, ale też poddawać obróbce termicznej: gotować, smażyć, piec. Myślę, że to jeden z najbardziej uniwersalnych, a zarazem niedocenianych owoców — mówi Eliza Mórawska.
Zdaniem blogerki, jabłkom zaczęło wieść się w Polsce gorzej z chwilą upowszechnienia niedrogich owoców egzotycznych. Tymczasem to właśnie jabłka stanowią podstawę domowej kuchni polskiej i rodzime odmiany powinniśmy promować podobnie jak np. Włosi.
— W Południowym Tyrolu są miejsca, gdzie wyrabia się soki z konkretnych gatunków jabłek. Mam nadzieję, że kiedyś także w Polsce będę mogła napić się nie tylko soku jabłkowego, ale z malinówek albo antonówek — mówi autorka White Plate.
Do wydania książki „O jabłkach” zainspirowała Liskę jednak nie tylko miłość do tych owoców, ale również ekologiczny papier Cartamela produkowany z jabłkowych ogryzków.
Za wynalazkiem stoi Włoch Alberto Volcano, który w 2004 r. opatentował metodę uzyskania celulozy z resztek jabłek. Odpady jabłka poddał obróbce odwadniającej, chłodzeniu i mieleniu, tak aby zablokować ich rozkład i fermentację i pozostawić niezmienioną zawartość cukrów i celulozy, co jest istotne dla produkcji papieru. Tak powstała „jabłkowa mąka”, zawierająca aż 65 proc. celulozy i nadająca się do produkcji każdego typu papieru.
— Tak naprawdę pretekstem do napisania tej książki był właśnie papier, którym się zachwyciłam — przyznaje Eliza Mórawska.
Książkę wydało Full Meal, wydawnictwo, z którego pochodzi też artystyczny magazyn kulinarny „Usta”. — Praca nad książką była dużym wyzwaniem, ale też przyjemnością. Eliza jest jedną z najpopularniejszych blogerek w naszym kraju i ma rzesze oddanych czytelników. Wiedzieliśmy, że czekają na jej drugą książkę. Naszym celem było też pokazanie nowej jakości publikacji. Papier, zdjęcia, grafika — wszystko współgra, tworząc spójną całość. Cieszą nas opinie, że to jedna z najlepiej wydanych książek kulinarnych w Polsce. W planach mamy już kolejne pozycje — mówi Monika Brzywczy z Full Meal.
Limitowana edycja książki sprzedała się na pniu, w ciągu kilku dni od premiery. Resztę nakładu można kupić wyłącznie przez internet i w małych księgarniach.
Ulubione jabłka Liski
Antonówki — kwaśne, piękne, zielone, o nieregularnym kształcie, najlepsze do szarlotek i przetworów
Kosztele — polska odmiana, wyhodowana jeszcze w XVII wieku, bardzo słodkie, późne, bo zbiera się je pod koniec września, świetnie się przechowuje przez zimę
Starkingi — słodkie, chrupiące, aromatyczne i bardzo soczyste, symbol wakacji, najsmaczniejsze na surowo