Jest Bank Handlowy
DECYDENCI: Cezary Stypułkowski (na zdj. z lewej) został prezesem połączonego banku. Jednak to Wojciech Kostrzewa będzie podejmował decyzje strategiczne. fot. Borys Skrzyński
Nowa instytucja stworzona z połączonych BRE Banku i Banku Handlowego w Warszawie będzie nazywać się Bank Handlowy SA. BRE Bank zniknie z rynku, ale to on będzie zwycięzcą — cięcia personalne dotkną przede wszystkim Handlowy.
Podczas gdy najwięksi akcjonariusze i zarządy obu instytucji starali się osiągnąć porozumienie co do zasad, na jakich banki będą łączone — w samych bankach nie było spokojnie. Nerwowa atmosfera niepewności panowała przede wszystkim w Handlowym. Pracownicy określają ją jako stan wyczekiwania przed najważniejszymi dla nich informacjami — jak wielkie będą cięcia kadrowe.
Zdecydowanie za dużo
W obu bankach pracuje dzisiaj 6200 ludzi. Zarządy BH i BRE Banku ustaliły, że optymalny poziom zatrudnienia w nowej instytucji to około 4700 pracowników. 24 proc., czyli półtora tysiąca ludzi, straci pracę.
— Będziemy się starali pomóc, wszystkim odchodzącym znaleźć nową pracę. Zarówno tym w Warszawie, jak i w innych miastach — zapewnił Wojciech Kostrzewa, jeszcze prezes BRE Banku.
Pracownicy, przynajmniej Handlowego, są jednak pełni podejrzeń. Prezesi obu banków twierdzą, że do końca tego tygodnia rozwiane zostaną wątpliwości co do obsadzenia stanowisk kierowniczych.
— Dołożymy starań, aby w ciągu najbliższych 45 dni zakończył się proces przedstawiania pracownikom propozycji dotyczących ich miejsca w strukturze nowego banku. Redukcje będziemy starali się przeprowadzić na zasadzie dobrowolnych porozumień — napisał w liście do pracowników BH Cezary Stypułkowski, prezes banku.
Zarząd już jest
Prezesem nowego banku został Cezary Stypułkowski. Pierwszym zastępcą i dyrektorem generalnym banku — Wojciech Kostrzewa. Obecny prezes Handlowego, jak twierdzą źródła, zajmował będzie jednak przede wszystkim stanowisko bardziej reprezentacyjne (dodatkowo ma odpowiadać za dział relacji inwestorkich). Faktyczna władza spocznie w rękach Wojciecha Kostrzewy, który będzie odpowiedzialny za bieżącą politykę nowego banku. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że wszystkie kluczowe stanowiska w nowym zarządzie zostały obsadzone ludźmi z BRE Banku.
Wraz z oboma prezesami do zarządu połączonego Banku Handlowego SA wejdą: Anton M. Burg- hardt (obecnie wiceprezes BRE Banku — w przyszłości odpowiedzialny m.in. za operacje na rynkach kapitałowych i pieniężnych), Wiesław Kalinowski (BH — w nowym banku odpowiedzialny za zarządzanie ryzykiem), Krzysztof Kokot (BRE — sprzedaż i współpraca z klientami instytucjonalnymi), Henryk Okrzeja (BRE — sfera operacyjna banku), Marek Oleś (BH — technologie informacyjne banku), Jan Zieliński (BRE — dyrektor finansowy nowej instytucji, jego zastępcą będzie Witold Walkowiak — BH). Maciej Łebkowski, który dzisiaj kieruje Handlobankiem, będzie nadal kierował pionem detalicznym nowej insytytucji.
Połączonym biurem maklerskim — Domem Inwestycyjnym Banku Handlowego SA — kierować ma Artur Nieradko, chociaż — jak twierdzą źródła — do ostatniej chwili obecny członek zarządu BH wahał się, czy przyjąć propozycję.
Uniwersalnie, oszczędnie
Obaj prezesi zapowiadają, że w ciągu czterech lat nowy bank zdoła zebrać z rynku 5 proc. depozytów od ludności. Zespół, który w BRE Banku przygotowywał ofertę detaliczną, ma pracować nad rozwojem Handlobanku. A to oznacza, że oferta (przynajmniej kartowa) zostanie poszerzona (o karty Visa).
— Zamierzamy być instytucją uniwersalną. Nowy bank będzie też starał się o przejęcie kolejnego banku na rynku. Na razie jednak czeka nas dużo pracy przy fuzji — stwierdził Cezary Stypułkowski.
Nie podał, czy przejmowanym bądź kupowanym bankiem może być PKO BP czy też — co sugeruje rynek — PBK.
Bank Handlowy SA, który centralę będzie miał w dzisiajszej centrali BRE Banku przy ul. Senatorskiej w Warszawie, będzie dysponował 4,2 mld zł. kapitałów własnych. Łączne aktywa banku wyniosą 34,5 mld zł. Nowy bank będzie bezkonkurencyjny na rynkach obsługi handlu zagranicznego, działalności maklerskiej, obligacji, powierniczym, doradztwa finansowego czy bankowości inwestycyjnej. Nie do pobicia będzie w private bankingu.
Na razie jednak BH i BRE Bank starają się utrzymać dotychczasowych klientów. Przeto od połowy ubuegłego tygodnia kontaktują się z największymi telefonicznie lub osobiście i tłumaczą każdemu z osobna zalety fuzji.
Roczne oszczędności w kosztach działalności bankowej wynikłe z fuzji BRE Banku i Banku Handlowego wyniosą 165 mln zł w 2001 roku.