Johnny Silverhand pobił Wiedźmina

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2019-07-01 22:00

Przedsprzedaż „Cyberpunka 2077” idzie dużo lepiej niż przedsprzedaż „Wiedźmina 3” — podał CD Projekt.

Obsadzenie Keanu Reevesa w roli Johnny’go Silverhanda w grze „Cyberpunk 2077” było marketingowym strzałem w dziesiątkę. Według szacunków CD Projektu ponad 500 publikacji wideo, które powstały na temat „Cyberpunka 2077” po targach E3, zostało odtworzonych łącznie około 76 mln razy. Ma to swoje przełożenie na poziom przedsprzedaży w pierwszych tygodniach.

PIĘĆ ZESPOŁÓW:
PIĘĆ ZESPOŁÓW:
W CD Projekcie, którym kieruje Adam Kiciński, obecnie trzy zespoły pracują nad rzeczami „cyberpunkowymi”, jeden zespół nad „Gwintem”, a spółka zależna Spokko prowadzi prace nad nieogłoszonym jeszcze projektem
Fot. Marek Wiśniewski

— Jesteśmy dużo bardziej zadowoleni. Porównując te dwa- -trzy tygodnie z „Wiedźminem 3” jest duża różnica — powiedział Adam Kiciński, prezes CD Projektu.

Dodał, że „bardzo silny”, jeśli chodzi o przedsprzedaż cyfrową, jest rynek chiński. Przedstawiciele CD Projektu zwracają uwagę, że przedsprzedaż „Wiedźmina 3” była uruchomiona w momencie, kiedy oczekiwania graczy nie były tak rozbudowane, jak dzieje się w przypadku „Cyberpunka”. CD Projekt cały czas pracuje nad zwiększeniem popularności swojej najnowszej gry. W sierpniu zaprezentuje ją na targach Gamescom w Kolonii,

a pod koniec sierpnia fragment rozgrywki pokazywany na E3 ma zostać po raz pierwszy publicznie zaprezentowany na PAX West w Seattle.

— Mocnej dawki nowych informacji o grze należy spodziewać się na początku przyszłego roku. Wtedy dziennikarze branżowi będą już grali i pisali o tym — mówi prezes.

W ocenie Adama Kicińskiego termin premiery ustalony na kwiecień 2020 r. jest „bardzo trafiony”, a tytuł CD Projektu nie konkuruje bezpośrednio z „Final Fantasy”, którego premiera przypada miesiąc wcześniej. Zgodnie z konsensusem analityków sporządzonym przez „PB” przed czerwcowymi targami E3, spodziewali się oni, że w ciągu roku od premiery gra znajdzie 23 mln nabywców.

— Sami jesteśmy motorem takiego konsensusu. On się bierze z zainteresowania graczy, a to zainteresowanie budujemy my — twierdzi Adam Kiciński.

Strategia CD Projektu zakłada wydanie do 2021 r. dwóch gier fabularnych klasy AAA. Jedną z nich jest właśnie „Cyberpunk 2077”, który będzie miał premierę w kwietniu 2020 r. O drugiej grze spółka do tej pory mówiła niewiele. Wcześniej pojawiła się m.in. informacja, że nad nowym projektem pracuje około 40 osób.

— Nasza następna duża gra będzie osadzona w uniwersum cyberpunkowym. Pracujemy już nad nią i traktujemy jako naprawdę duży i nowatorski dla nas projekt — zapowiada Piotr Nielubowicz, wiceprezes CD Projektu.

Przedstawiciele spółki poinformowali w poniedziałek, że spółka pracuje obecnie nad „trzema rzeczami cyberpunkowymi”, w tym jedna to główna gra. Adam Kiciński zapowiedział, że jeden z zespołów pracujących nad tymi projektami zlokalizowany jest we Wrocławiu i liczy około 40 osób, a rozwój studia w tym mieście związany jest z pracami nad trybem multiplayer „Cyberpunka 2077”. Wiele wskazuje wiec na to, że to właśnie będzie kolejna gra CD Projektu zapowiadana do 2021 r.